Strajk nauczycieli w natarciu – co miesiąc protesty w innym mieście

Strajk nauczycieli w natarciu – tym razem prezes ZNP Sławomir Broniarz zapowiada manifestację co miesiąc w innym mieście. Tymczasem od kilku dni trwa strajk włoski wśród nauczycieli.

Broniarz tłumaczy, że strajk prowadzony jest ponieważ nauczyciele nie wierzą w zapewnienia rządu nt. podwyżek: Nie! Nauczyciele w zdecydowanej większości nie są zadowoleni z finansów przeznaczonych na edukację i z retoryki, która temu towarzyszy. Szkoła liczy na zupełnie inne działania adresowane do uczniów i nauczycieli niż te, które są podejmowane w ostatnich latach”

Jak zapowiadał Broniarz, protest polega na wykonywaniu tylko obowiązków nauczycieli opisanych w przepisach prawa oświatowego. Nauczyciele będą pracować 40 godzin w tygodniu, nie będą zajmowali się dziećmi na wycieczkach szkolnych czy brali udziału w konkursach. “Nie chcemy być wolontariuszami” – mówi Broniarz.

CZYTAJ WIĘCEJ: Znowu rusza strajk nauczycieli. Początek 15 października

Pierwsza manifestacja odbędzie się już 8 listopada w Krakowie: “Nie mówi się o tym, co zrobić, żeby zwiększyć autonomię nauczycieli i czas, jaki możemy poświęcić dziecku. Minister mnoży przepisy prawne, choć deklaruje, że trzeba odbiurokratyzować edukację”. Kolejne zapowiadane są każdego 8 dnia miesiąca.

“Protest włoski to proces. Będzie zależał od indywidualnej optyki każdego nauczyciela, a jednocześnie mam nadzieję, że będzie się rozwijał” – komentuje strajk nauczycieli Broniarz.