Seattle: Protestujący powołali ANTIFASTAN. Żyją w komunie, sadzą warzywa, policja nie wstępu [+ZDJĘCIA]

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

W mieście Seattle w stanie Waszyngton powstało niecodzienne zjawisko. Protestujący po śmierci George’a Floyda postanowili założyć własną autonomiczną strefę zwaną Antifastan.

Antifastan czy Capitol Hill Autonomous Zone (CHAZ) to wyjęta spod administracji miasta strefa, która jest pod kontrolą Antify. Ludzie od wczoraj zaczęli się masowo przeprowadzać do tego miejsca rozstawiając namioty, bądź urządzać się w blokach, które są na terenie strefy.

Po zajęciu strefy Antifa wystosowała do władz miasta listę 30 żądań. Pierwszym z nich jest całkowita likwidacja policji w tym mieście. Żądają, aby rada miasta całkowicie odebrała finansowanie Seattle PD oraz aparatowi sprawiedliwości. Żądają również, aby władze zabroniły na terenie miasta działalności ICE – federalnej służby celnej która łapie nielegalnych imigrantów. W drugim żądaniu chcą aby zanim tak się stanie policjanci nie używali przeciwko nim „broni palnej, tarcz, pałek i broni chemicznej”.

Tomasz Kalinowski z Marszu Niepodległości tak skomentował całą sytuacje: Ciekaw jestem czy konsekwencją tych prostestów nie będzie właśnie tworzenie się takich Antifastanów w niektórych miastach i ostateczne zaakceptowanie ich przez władzę. Tak na wzór Aten i tamtejszej strefy autonomicznej opanowanej przez Antife.

Utworzenie Antifastanu poparło wielu socjalistycznych polityków we władzach miasta. „To, co widzimy teraz, to powstanie. Bunt młodych ludzi. Nie tylko w USA ale na całym świecie” – powiedział reprezentant 3 Dzielnicy Kshama Sawant podczas przemówienia w CHAZ. Razem z innymi socjalistycznymi politykami obiecał okupantom likwidację policji i wezwał burmistrz Durkan do rezygnacji z urzędu.

STEFCZYK.INFO / TWITTER

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY