Sprawa rozwiązania marszu środowisk patriotycznych z 2019 roku przez wrocławski magistrat, doczekała się decyzji sądu. Sąd uznał, że rozwiązanie marszu było nielegalne i uchylił tę decyzję. Włodarze miasta zapowiadają odwołanie.
Organizatorami Marszu Polski Niepodległej byli m.in były ksiądz Jacek Międlar oraz Piotr Rybak, znani wrocławscy narodowcy. To oni zaskarżyli decyzję o skandalicznym rozwiązaniu legalnego marszu. Sędzia Sylwia Jastrzemska tak skomentowała wyrok sądu: “Sąd uchylił decyzję magistratu, uznając, że nie zostały zachowane podstawy prawne do wydania takiej decyzji”. Sędzia powiedziała również, że zachowania uczestników były podstawą do rozwiązania marszu, lecz należało to zrobić odrazu, a nie po dłuższej chwili.
Zobacz także: USA: Profesor krytyczny wobec ideologii gender znaleziony martwy
Organizatorzy żądają odszkodowania, magistrat zapowiada odwołanie
Miasto stawia sprawę jasno – będzie odwołanie od decyzji sądu. Prezydent Sutryk powiedział, że nigdy nie będzie zgody na propagowanie mowy nienawiści. Rzecznik ratusza oświadczył: -“Przypomnę, że już trzy razy na przestrzeni ostatnich lat takie sprawy kończyły się prawomocnymi wyrokami, w których sąd przyznawał rację miastu ws. rozwiązywanych zgromadzeń”. Z kolei organizatorzy zapowiadają walkę o odszkodowania oraz wycofanie nałożonych grzywien.
Sąd orzekł, że delegalizacja marszu 11.11.2019 we Wrocławiu była bezprawiem! [UZASADNIENIE POSTANOWIENIA]
— Jacek Międlar (@jacekmiedlar) July 28, 2020
Jak tylko wyrok się uprawomocni – będziemy domagać się dużych odszkodowań i wycofania nałożonych grzywien!!https://t.co/4y35uZxyRn