Robert Biedroń dokonał publicznych lamentacji za pomocą Twittera. W krótkim nagraniu wideo, kandydat Wiosny na prezydenta, dał upust swojemu rozgoryczeniu. Według tego co powiedział w nagranym monologu, wszystko to było spowodowane niczym innym jak słynną już nienawiścią.
Kadydat na prezydenta Robert Biedroń wyżalił się swoim słuchaczom, że nienawiść dopadła go podczas spotkania wyborczego w Końskim. W swoim przemówieniu, które zaadresował do urzędującego prezydenta Andzeja Dudy powiedział: “Na spotkaniu spotkałem mnóstwo fanstastynczych ludzi, którzy przyjęli mnie bardzo życzliwie. Niestety spotkałem na ulicy również nienawiść. Przechodził obok mnie Pan więc powiedziałem mu -dzień dobry. Popatrzył się na mnie i powiedział- dzień dobry pedale”. Całość wideo poniżej.
zobacz także: Ankara utrudnia wdrożenie programu obronnego dla Polski i państw Bałtyckich
Wczoraj na konferencji próbowali się przedrzeć ludzie z pięściami. Krzyczeli “pedał, pedał”.
— Robert Biedroń (@RobertBiedron) June 17, 2020
Panie Prezydencie, to się nie bierze znikąd. Ci ludzie oglądają telewizję publiczną, oglądają Wiadomości, gdzie ludzi takich jak ja, nazywa się “ideologią”. Ci ludzie Pana usłyszeli. pic.twitter.com/IWglijxHLM