Rosyjskie myśliwce nad Bałtykiem – Polacy je przechwycili

Rosyjskie myśliwce zostały przechwycone przez siły NATO, które chronią przestrzeń powietrzną Litwy, Łotwy i Estonii w ramach międzynarodowej operacji Baltic Air Policing, gdzie cyklicznie państwa członkowskie pełnią wartę powietrzną. Polskie siły powietrzne chronią obecnie państwa bałtyckie.

Jak poinformowało litewskie ministerstwo obrony w ubiegłym tygodniu odnotowano cztery starty polskich maszyn, które identyfikowały rosyjskie myśliwce wojskowe.

Czytaj także: Koalicja Propolska w PE – Zaskakujące wyniki sondażu

Pierwszy raz polskie maszyny poderwały się 13 lutego, gdzie rozpoznano myśliwiec Su-27. Dwa dni później, 15 lutego maszyny NATO dwukrotnie startowały gdzie wykryto maszyny transportowe An-72 oraz An-26.

W jednym z przypadków przerwano działania gdy rosyjski transportowiec An-27 uruchomił transponder radarowy.

16 lutego natowskie myśliwce wystartowały, by rozpoznać An-26, który leciał z obwodu kaliningradzkiego ten jednak natychmiastowo zawrócił. Podczas lotu zaobserwowano inny rosyjski myśliwiec Su-27 lecący bez włączonego transpondera radarowego.

Baltic Air Policing

Przestrzeń powietrzną krajów bałtyckich chronią obecnie polskie myśliwce ulokowane w bazie litewskiej w Szawle i niemieckie maszyny stacjonujące w estońskiej miejscowości Amari.

Od początku roku kiedy Polska objęła przewodnictwo nad kontrolą powietrzną państw bałtyckich, odnotowano aż 15 incydentów naruszenia przestrzeni przez samoloty rosyjskie.

Misja Baltic Air Policing trwa od 2004 roku. Litwa, Łotwa i Estonia nie posiadają myśliwców wojskowych. Sojusz zagwarantował im wówczas ochronę. Cyklicznie państwa członkowskie NATO obejmują nadzór stacjonując w litewskim Szawle, a od 2014 roku również w estońskiej bazie Amari.

PR24