Postępowa Francja wprowadza godzinę policyjną

W imigranckim getcie koło Tours we Francji wprowadzono godzinę policyjną dla nieletnich. To odpowiedź władz na falę nocnych podpaleń samochodów przez młodzieżowe bandy.

Media francuskie oceniają, że „napięcie rośnie we Francji przed sylwestrem”. Mer Joue-les-Tours Frederic Augus wydał zakaz wychodzenia na ulice w godzinach 22-6 dla osób w wieku poniżej 17 roku życia.

Nastolatkowie, którzy nie podporządkują się godzinie policyjnej, będą grozić kary grzywny oraz pracy przymusowej. Kara może dotknąć również ich rodziców.

Zakaz ogłoszony na miesiąc jest próbą zakończenia serii podpaleń kilkunastu samochodów przez młodzieżowe bandy imigrantów. Władze lokalne obawiają się, że najwięcej podpaleń będzie miało w miejsce w noc sylwestrową. Francuską „tradycją” bowiem jest kumulacja przemocy w nowy rok.

Komentatorzy przypominają, że w ostatnich latach młodzieżowe bandy z imigranckich gett witają nowy rok podpalając za każdym razem około tysiąca samochodów w całej Francji.

RMF24