“Literatura fantastyczna zawsze była literaturą wolności. Często przedstawiała niepokojące dystopijne wizje czy szargała świętości. Mimo to ani w latach schyłkowego PRL-u, ani w III RP nie spotkaliśmy się z tak zajadłym atakiem na pisarza, jak teraz w wypadku Jacka Komudy” – piszą w liście pisarze, tłumacze, wydawcy i redaktorzy.
“Dalian, będziesz ćwiartowany!” to opowiadanie autorstwa Jacka Komudy. Wywołało ono duże kontrowersje i stało się obiektem ostrej krytyki środowisk homoseksualnych. Opowiadanie ukazało się w lipcowym numerze “Nowej Fantastyki”. Jednak niedługo później redakcja wydała oświadczenie, w którym przeprosiła za publikację utworu Komudy, odpowiadając na zarzuty o homofobiczny wydźwięk opowiadania.
CZYTAJ TAKŻE:
–Polscy strażacy lecą do Libanu. ,,Najlepsi z najlepszych”
–Ziobro zapowiedział projekt zaostrzający kary za przestępstwa seksualne
–[WYDARZENIE] Ks. Roman Kneblewski w Warszawie o swojej najnowszej książce
Lewicowa cenzura
“Redakcja „Nowej Fantastyki” kategorycznie potępia wszelką dyskryminację na tle orientacji seksualnej, rasy, płci, wyznania, narodowości, etc. Szczególnie teraz, kiedy dzielenie społeczeństwa i nagonki na mniejszości stały się elementem brudnej walki politycznej, wyrażamy wobec takich poczynań sprzeciw. Nasi stali czytelnicy wiedzą, że na łamach pisma regularnie od lat ukazują się teksty polskich i zagranicznych autorów przedstawiające rozmaite mniejszości w pozytywnym świetle i przekazujące przesłanie tolerancji i wzajemnego szacunku. Ta intencja i dobra wola niezmiennie nam przyświecają” – wskazywała redakcja pisma.
Sam autor wskazuje: “Opowiadanie jest pastiszem sytuacji w obecnej Polsce. Jeśli ktoś przyjmuje je jednostronnie (…) to znaczy, że sam jest ideologicznie zmanipulowany”.
Wsparcie dla Komudy
W odpowiedzi na te wydarzenia, grupa twórców wystosowała list otwarty. “Redakcja miesięcznika Nowa Fantastyka po brutalnej nagonce na opublikowane w piśmie opowiadania Jacka Komudy “Dalian, będziesz ćwiartowany” odcięła się od własnego autora. Redaktorzy nie tylko publicznie potępili utwór, który sami wcześniej zaakceptowali, ale złożyli również upokarzającą samokrytykę i zobowiązali się stosować w przyszłości do zasad poprawności politycznej” – czytamy.
“Uważamy, że takie zachowanie stoi w całkowitej sprzeczności z tradycją zarówno samego pisma, jak i polskiej literatury fantastycznej – zawsze różnorodnej i poszukującej. Wymóg podporządkowania publikacji regułom wypracowanym przez jedną opcję światopoglądową oznacza de facto wprowadzenie cenzury. Wielu z nas pamięta czasy cenzury i dlatego – jako pisarze, tłumacze, wydawcy, redaktorzy i miłośnicy literatury – protestujemy z całą mocą” – podkreślili twórcy.
“Wolność słowa i swoboda wypowiedzi artystycznej to wartości, które uznajemy za nadrzędne, co więcej są one w Rzeczypospolitej Polskiej gwarantowane przez Konstytucję. Sprzeciwiamy się politycznym ingerencjom w treść przekazu artystycznego. Pisarz ma prawo do własnych przekonań, również do głoszenia treści satyrycznych i kontrowersyjnych. Kneblowanie literatury w imię jedynie słusznego przekazu prowadzi do jej skarlenia. Utwory literackie podlegają oczywiście ocenie oraz krytyce, ale nikt nie ma prawa zamykać pisarzowi ust. Jako czytelnicy chcemy poznawać szczere wizje artystów, a nie widzieć ich dzieła ocenzurowane przez polityczną poprawność lub strach” – napisali.
“Literatura fantastyczna zawsze była literaturą wolności. Często przedstawiała niepokojące dystopijne wizje czy szargała świętości. Mimo to ani w latach schyłkowego PRL-u, ani w III RP nie spotkaliśmy się z tak zajadłym atakiem na pisarza, jak teraz w wypadku Jacka Komudy” – wskazują autorzy.
Pisarz J.Komuda został zaatakowany przez aktywistów LGBT, którym nie spodobało się jego opowiadanie fantasy (sic!).
— Jacek Piekara (@JacekPiekara) August 5, 2020
Redakcja “Nowej Fantastyki” nie tylko wówczas złożyła publiczną samokrytykę, ale potępiła własnego autora i jego utwór !
Oto List Otwarty twórców o tym wydarzeniu: pic.twitter.com/W9ETe9IMeD