Były funkcjonariusz SB wygrał w sądzie – MSWiA musi wypłacić mężczyźnie emeryturę i wyrównanie za 18 miesięcy.
Sąd uchylił decyzję Augustynowi Skitkowi, który jest byłym funkcjonariuszem SB. O wstrzymaniu wypłat zadecydował Zakład Emerytalny MSWiA, który musi teraz wypłacić zaległą emeryturę.
Jak tłumaczył się sądowi Skitek – w latach 80. współpracował z Kościołem i opozycją. Dowody przedstawione przez mężczyznę spowodowały, że sąd cofnął decyzję ws. emerytury byłego funkcjonariusza.
“Zawsze ilekroć w toku postępowania sądowego lub odwoławczego w MSWiA zostaną przedstawione dokumenty i fakty opisujące podobne okoliczności jak w tym przypadku (np. współpraca z opozycją) to naturalne, że świadczenia będą przywrócone” – komentuje wyrok sądu szef MSWiA.
CZYTAJ TAKŻE: Bliski współpracownik Kaczyńskiego agentem SB: „Nikt z naszego środowiska nie wiedział”
Byłych funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa broni na Twitterze była dziennikarka TVN – “Szkoda tylko, że procesy sprawdzające nie były prowadzone przed odebraniem świadczenia. Takie standardy cywilizacyjne imo” – napisała w odpowiedzi na tweet Brudzińskiego.
Minister twierdzi, że zlecił sprawdzenie dokumentacji i jak podkreśla: “Dla mnie każdy, kto będąc funkcjonariuszem SB, wpółpracował z opozycją jest prawdziwym bohaterem.”
Podobne skargi na Zakład Emerytalny MSWiA złożyło około 30 tysięcy osób.