Senator Tomasz Grodzki z Platformy Obywatelskiej twierdzi, że był sondowany ws. ewentualnego objęcia stanowiska w rządzie PiS.
Tomasz Grodzki będzie senatorem po raz drugi. Wcześniej był radnym miejskim w Szczecinie. Uzyskał on ponad 150 tysięcy głosów w obecnych wyborach. Jak już doskonale wiemy, PiS utracił większość w Senacie. Chociaż nie powinno to mocno wpłynąć na PiS, PO może opóźniać działania Sejmu, są także straty wizerunkowe, opozycja mówi o “sukcesie”.
PiS ma 49 senatorów, opozycja łącznie (43 PO, 3 PSL, 2 SLD, 4 niezrzeszonych) ma ich 51. Można się było więc spodziewać, że prędzej czy później informacje o próbuje “przekupienia” jakiegoś senatora opozycji dotrze do mediów. Stało się to bardzo szybko. Przypomnijmy, że Tomasz Grodzki jest jednym z lepszych lekarzy w kraju, a przeciągnięcie na swoją stronę takiego specjalisty mogłoby przynieść wiele korzyści wizerunkowych. Szczególnie przy problemach służby zdrowia.
ZOBACZ TAKŻE: PiS traci większość w Senacie! Opozycja będzie utrudniać?
Tomasz Grodzki twierdzi, że już po raz drugi był “sondowany” ws. ewentualnego objęcia stanowiska ministra zdrowia. Przejście do rządu spowodowałoby oczywiście wyrzucenie z opozycji i przejście do partii rządzącej, a przede wszystkim odzyskiwanie kontroli nad utraconym Senatem. Grodzki wydaje się niezainteresowany takimi propozycjami. Kto więc będzie następny? Zapewne już niedługo poznamy odpowiedź na te pytanie.