Po reportażu TVN o neonazistach, którzy ukrywając się w lesie organizowali imprezę z okazji urodzin Adolfa Hitlera wybuchła burza. Lewica i PO starają się połączyć małą grupkę neonazistów z innymi polskimi organizacjami narodowymi takimi jak ONR, Ruch Narodowy, czy Młodzież Wszechpolska. Niespodziewanie w takim samym tonie zaczęli wypowiadać się politycy obozu rządzącego.
W sobotę na stacji TVN w programie “Superwizjer” ukazał się reportaż o marginalnej grupie polskich neonazistów, którzy urządzili w lesie na Śląsku urodziny Adolfa Hitlera. Emisja materiału wzburzyła opinię publiczną do tego stopnia, że poruszony został rząd, premier, a także prokuratura. Publicyści, komentatorzy i politycy potępili zachowania kilkuosobowej grupy.
Ruch Narodowy w odpowiedzi na reakcje opinii publicznej i manipulacje TVNu (próbowano powiązać partię z kilkuosobową grupą neonazistów) przedstawił projekt ustawy penalizującej ludobójcze kulty. Robert Winnicki odciął się i potępił postawy neonazistowskie. Każdy kto urządza takie groteskowe wydarzenia jak urodziny Adolfa Hitlera wypisuje się z polskiej wspólnoty narodowej. Nie można rozciągać kryminalnych incydentów na wszystkich Polaków lub na całą ideę narodową – to antypolska propaganda. – stwierdził Winnicki.
PiS dołącza do PO i lewicy?
Tymczasem na antenie Polsat News wiceminister sprawiedliwości Michał Wójcik komentując sprawę przyznał, że należy zdelegalizować stowarzyszenie Duma i Nowoczesność, którego liderzy zostali oskarżeni o neonazizm. Może nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie kolejne pytanie.
Zapytany, czy jego zdaniem stowarzyszenie Duma i Nowoczesność oraz Obóz Narodowo-Radykalny (ONR) powinny zostać zdelegalizowane, odparł: „Sądzę, że tak”. Według niego to zadanie, które stoi przed prokuraturą. Nie wyjaśnił jednak co ONR ma wspólnego z neonazizmem i osobami, które pojawiły się w materiale TVN. Czyżby PiS postanowił przyjąć taką samą postawę jak PO i lewica?