Tomasz Lis

Tomasz Lis zwolniony z Newsweeka / Fot. Twitter

  • Tomasz Lis po dziesięciu latach pożegnał się w maju z fotelem redaktora naczelnego tygodnika “Newsweek Polska”
  • Ringier Axel Springer Polska (RASP) nie ujawnił jednak przyczyn tej decyzji, nie mówił o niej także sam Lis
  • Z czasem na światło dzienne zaczęły wychodzić przerażające fakty dotyczące tego, jak zagorzały obrońca demokracji i standardów dziennikarskich traktował swoich pracowników
  • Wirtualna Polska wskazuje, że do jej redakcji zaczęli zgłaszać się byli współpracownicy Lisa, którzy padli ofiarami temperamentu dziennikarza
  • Skala mobbingu, o którym pisze WP, szokuje
  • Portal utrzymuje, że dotarł do kilkudziesięciu osób, które potwierdzają, że były szef “Newsweeka” znęcał się nad podwładnymi
  • Lis miał wielokrotnie podkreślać swój negatywny stosunek do gejów, feminizmu, praw kobiet i lewicowej inżynierii społecznej
  • Zobacz także: Jarosław Kaczyński zapowiedział, kiedy przestanie rządzić Prawem i Sprawiedliwością

Tomasz Lis znęcał się nad pracownikami?

Płakałam, miałam ataki paniki.

– relacjonuje jedna z byłych podwładnych Tomasza Lisa.

Współpracownicy oskarżają słynnego dziennikarza o mobbing, seksizm i przemoc psychiczną. Wirtualna Polska dotarła do kilkudziesięciu relacji potwierdzających te doniesienia.

Dziennikarze portalu twierdzą, że uzyskali dostęp do maili oraz oficjalnych pism pracowników tygodnika, którzy zgłaszali skandaliczne zachowanie Lisa. Rozmówcy portalu nie chcą ujawnić swych nazwisk, gdyż nadal obawiają się wpływów Lisa.

To jest człowiek mściwy i wciąż bardzo potężny. Zdolny zaszkodzić każdemu, kto mu podpadnie.

– wskazują wystraszeni pracownicy.

Tomasz Lis po raz pierwszy miał zacząć znęcać się na podwładnymi w 2018 roku. Wirtualna Polska donosi jednak, że zarząd Ringier Axel Springer Polska bagatelizował sprawę, a ofiary były pozostawione same sobie.

Dziennikarze “Newsweeka” przyznają, że najgorsze były poniedziałkowe kolegia, podczas których Lis miał się psychicznie znęcać nad podwładnymi.

Wszystko zależy od tego, w jakim nastroju będzie szef. Jeśli w dobrym, to zacznie opowiadać świńskie, pełne seksualnych odniesień kawały i wszyscy odetchną z ulgą.

– opisuje jedna z pracownic.

Tomasz Lis wrogiem skrajnej lewicy? “Niech ku*wa spie*dala, komuch jeden”

To jednak nie wszystko. Według skarg współpracowników, Lis miał wielokrotnie podkreślać swój negatywny stosunek do gejów, feminizmu, praw kobiet i lewicowej inżynierii społecznej.

Fakt opowiadania przy całej redakcji wulgarnych, seksistowskich dowcipów, seksistowskie aluzje, knajacki język potwierdzają wszyscy nasi rozmówcy.

– czytamy w tekście Szymona Jadczaka na WP.

Jeden z dziennikarzy mówi wprost, że Lis miał molestować kobiety w redakcji – zaglądać za dekolt, obłapiać.

Były też okropne kawały o gejach, koledzy geje z redakcji fatalnie to znosili.

– mówi inny redaktor.

W oficjalnym piśmie, do którego dotarła WP, jedna z pracownic opisuje, jaką traumą była dla niej praca z Lisem. Kobieta przekonuje, że zdarzało się, że płakała po spotkaniach z naczelnym. “Raz na szczególnie okropnym kolegium miałam atak paniki, ale bałam się prosić o pomoc, więc wyszłam z sali. Zajęła się mną koleżanka z sekretariatu” – czytamy. Kobieta ostatecznie trafiła na terapię.

Będzie złośliwy i bezlitosny, a wszyscy spuszczą głowy i będą udawali, że nie słyszą i nie widzą, jak ich kolega jest upokarzany. Z obawy, że zostaną następną ofiarą. To straszny widok: kilkanaście dorosłych osób siedzi ze spuszczonymi głowami, czekając w napięciu, co się jeszcze wydarzy. Czy szef będzie krzyczał, bo ktoś nieopatrznie zgłosi temat, który go wkurzy? Na przykład wywiad z jakimś lewicowym socjologiem, co zostanie skwitowane zdaniem: “Niech, kur…a, spierdala komuch, w mojej gazecie dla takich debili miejsca nie ma”. Każda propozycja artykułu, który w jakiś sposób dotyczy praw kobiet, jest wyszydzana i odrzucana z komentarzem w rodzaju: “w dupie wam się przewraca.

– przekazała rozmówczyni Wirtualnej Polski.

Byli współpracownicy Lisa podkreślają, że jego wizerunek prezentowany na zewnątrz nijak się ma do jego prawdziwego charakteru.

Tomasz Lis broni się

Były naczelny “Newsweeka” poczuł się wywołany do tablicy i zdecydowanie zaprzecza powyższym doniesieniom. Jego słowa także przytacza Wirtualna Polska.

Kategorycznie zaprzeczam. Nikogo nie poniżałem, do nikogo nie odnosiłem się pogardliwie. Jednym z elementów pracy naczelnego jest konstruktywna krytyka, a moje uwagi były podyktowane wyłącznie dobrem pisma i interesem czytelników. Krytyka nie była w żaden sposób związana z tym, czego dotyczył temat, a wynikała jedynie z jakości propozycji.

– bronił się Tomasz Lis.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Tysol

Michał Kamiński

Michał Kamiński / fot. youtube/Janusz Jaskółka

Michał Kamiński o decyzji Jarosława Kaczyńskiego

Zastąpienie Jarosława Kaczyńskiego przez Mariusza Błaszczaka w funkcji wicepremiera to oczywisty cios dla Mateusza Morawieckiego.

– stwierdził Michał Kamiński, wicemarszałek Senatu.

To jest oczywisty cios dla Mateusza Morawieckiego. W takim sensie, że Jarosław Kaczyński nie tylko powiedział to, co powiedział o swoim następstwie, właśnie wyraźnie zasugerował, że pan Mariusz Błaszczak mógłby objąć wszystkie jego funkcje, pytanie czy także (funkcję – red.) ojca narodu.

– powiedział w TVN24 polityk Koalicji Polskiej.

Nawiązał także do wywiadu, jakiego prezes PiS udzielił Telewizji Polskiej. Kaczyński zasugerował w nim, że Błaszczak mógłby go zastąpić “pod każdym względem”.

Ten gest Jarosława Kaczyńskiego raczej jest dowodem, że Jarosław Kaczyński przestał wierzyć, że Mateusz Morawiecki politycznie pociągnie rząd i ugrupowanie, które ten rząd popiera.

– przekonywał Kamiński.

Morawiecki zapewne nie zostanie jutro odwołany. To nie o to w tym chodzi, ale w tej wewnętrznej rozgrywce w PiS-ie to jest wskazanie, że już nie on jest numerem jeden na przyszłość.

– wskazywał senator.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Zbigniew Girzyński

Zbigniew Girzyński / Fot. Radio Plus/YouTube

  • Zbigniew Girzyński zdecydował się iść na współpracę z Prawem i Sprawiedliwością
  • W środę przewodnicząca koła sejmowego “Polskie Sprawy” Agnieszka Ścigaj weszła do rządu Mateusza Morawieckiego
  • Polityk ma zajmować się tematyką integracji społecznej, w tym m.in. pobytem ukraińskich uchodźców w Polsce
  • Koło Polskie Sprawy założyły cztery osoby (Agnieszka Ścigaj, Andrzej Sośnierz, Zbigniew Girzyński i Paweł Szramka)
  • Po decyzji o rozpoczęciu współpracy z PiS, Szramka opuścił koło Polskie Sprawy, a Sośnierz został wyrzucony z partii Porozumienie Jarosława Gowina
  • Zobacz także: Dmitrij Pieskow: “Plan pokojowy jest możliwy, jeśli Ukraina spełni wszystkie wymagania strony rosyjskiej”

Zbigniew Girzyński o podjęciu współpracy z PiS

Poseł koła Polskie Sprawy Zbigniew Girzyński wystąpił w piątek na antenie TVN24. Polityk wyjaśnił, dlaczego zdecydował się na współpracę z PiS.

Nasze koło podpisało porozumienie z PiS jako byt niezależny, skromny, mniejszy, mający w związku z tym słabszą pozycję. W ramach tego porozumienia chcemy realizować konkretne projekty, które wydaje nam się, że w sytuacji, w jakiej znalazła się Polska po 24 lutego, są absolutnie niezbędne i będą służyły poprawie naszej sytuacji w zakresie bezpieczeństwa.

– tłumaczył Girzyński.

Dziennikarz przypomniał swojemu gościowi słowa, które padły z ust Girzyńskiego jeszcze przed powstaniem koła “Polskie Sprawy”. Polityk mówił wówczas o tworzeniu “alternatywy dla PiS”.

I to się nie zmieniło, ta alternatywa jest i będzie budowana w oparciu o te same środowiska. W sytuacji takiej, jaką mamy obecnie, możemy pomóc i wspierać polski rząd, bo ten rząd broni jednak naszego państwa.

– przekonywał poseł.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Doradca Orbana

Viktor Orban na szczycie unijnym w Brukseli / Fot. PAP/EPA/OLIVIER HOSLET Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Doradca Orbana wzywa do negocjacji z Rosją

W końcu Europa będzie po przegranej stronie tej wojny z powodu problemów gospodarczych. Naszą rekomendacją byłoby zatrzymanie procesu sankcji.

– wskazywał Balazs Orban.

W tej chwili doświadczamy, że im więcej sankcji akceptujemy, tym jesteśmy w gorszej formie.

– ocenił doradca premiera Węgier.

Jego zdaniem sankcje okazały się nie być w stanie poważnie zaszkodzić Rosji i zatrzymać konfliktu na Ukrainie.

Dlatego musimy o czymś pomyśleć. Negocjacje, zawieszenie broni, pokój, dyplomacja. To jest nasze rozwiązanie.

– stwierdził doradca węgierskiego premiera.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Michał Woś

Michał Jelonek zaprasza na Dzień Na Żywo / fot. medianarodowe.com

  • Dariusz Wroński, Krzysztof Kawęcki i Paweł Kubala wystąpią dzisiaj na antenie Mediów Narodowych w programie “Dzień na żywo”
  • Od środy 4 maja Media Narodowe rozpoczęły nadawanie w zupełnie nowym wydaniu
  • Od poniedziałku do piątku widzowie naszego kanału na YouTube będą mogli oglądać nasze programy na żywo o godzinie 9:00 rano
  • Nowy, lepszy format emisji to odpowiedź na zapotrzebowania widzów, którzy oczekiwali jednego, stałego i regularnego pasma
  • Programy poprowadzą red. Michał Jelonek oraz publicysta Jan Bodakowski
  • Zobacz także: Jarosław Kaczyński zapowiedział, kiedy przestanie rządzić Prawem i Sprawiedliwością

Dariusz Wroński, Krzysztof Kawęcki i Paweł Kubala w MN

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Media Narodowe

Robert Bąkiewicz

Robert Bąkiewicz / Fot. You Tube/ Trudno Być Katolikiem

  • Szef Marszu Niepodległości Robert Bąkiewicz odpowiedział Annie-Marii Żukowskiej
  • Poseł Lewicy wyraziła swoją frustrację w związku z niedawnym głosowaniem w Sejmie w sprawie aborcji
  • Parlamentarzyści głosowali w czwartek nad projektem “Legalna aborcja bez kompromisów”
  • Inicjatywa ustawodawcza zakładała m.in. prawo do przerywania ciąży do 12 tygodnia
  • Za odrzuceniem inicjatywy ustawodawczej głosowało 265 posłów
  • Przeciw odrzuceniu kontrowersyjnej propozycji było 175 parlamentarzystów, a 4 wstrzymało się od głosu
  • 16 posłów nie wzięło udziału w głosowaniu
  • Zobacz także: Sejm odrzucił lewicowy projekt ws. aborcji

Szef Marszu Niepodległości gasi poseł Lewicy

Anna-Maria Żukowska w akcie frustracji spowodowanym niepomyślnością czwartkowego głosowania, zamieściła na Twitterze zdjęcie z transparentem opatrzonym napisem “Urodzę wam lewaka”. Była to reakcja na krótki wpis Roberta Bąkiewicza, który przypomniał, że aborcja to zawsze morderstwo.

Nie ma znaczenia „lewak, „prawak”, niewinny człowiek ma prawo żyć.

– napisał na Twitterze szef Stowarzyszenia Marsz Niepodległości, w kontrze do zdjęcia udostępnionego przez Żukowską.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Twitter

Jarosław Kaczyński

Warszawa, 22.06.2022. Prezes PiS Jarosław Kaczyński (L) i minister obrony Mariusz Błaszczak (P) na sali obrad Sejmu w Warszawie, 22 bm. Sejm zajmie się m.in. przepisami dotyczącymi pracy zdalnej, a także obywatelskim projektem liberalizującym przepisy dotyczące aborcji. (mr) PAP/Radek Pietruszka / fot. PAP/Radek Pietruszka Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

  • Jarosław Kaczyński w rozmowie z “Polska Times” wyjawił, kiedy przestanie rządzić partią
  • Szef PiS nawiązał do wywiadu udzielonego TVP, w którym mówił, że Mariusz Błaszczak to najlepszy minister i zastąpi go we wszystkim
  • Media tym samym okrzyknęły Błaszczaka spadkobiercą schedy po Kaczyńskim
  • Prezes PiS zapewnił, że nie zamierza w przyszłości kandydować na szefa partii
  • Oznacza to, że po 2025 roku (wtedy odbędzie się kongres partii) poznamy nowego prezesa Prawa i Sprawiedliwości
  • Zobacz także: Dmitrij Pieskow: “Plan pokojowy jest możliwy, jeśli Ukraina spełni wszystkie wymagania strony rosyjskiej”

Jarosław Kaczyński zdradza, kiedy przestanie być prezesem

Przestanę być szefem PiS po kongresie partii.

– powiedział w wywiadzie dla “Polska Times.pl” prezes PiS Jarosław Kaczyński, który niedawno odszedł z rządu.

Lider ugrupowania nawiązał do rozmowy z TVP, w której wskazywał na umiejętności Mariusza Błaszczaka. Kaczyński przyznał, że szef MON to najlepszy minister i będzie go w stanie “zastąpić we wszystkim”.

W kierowaniu komitetem ds. bezpieczeństwa narodowego i spraw obronnych, ma bardzo dobre kwalifikacje.

– przekonywał prezes PiS.

W sprawach kierownictwa partii, jeśli będzie wszystko zgodnie z planem i nie zdarzy się nic nadzwyczajnego, decyzje zapadną za trzy lata. Wówczas odbędzie się kongres partii, na którym ja już nie planuję kandydowania na szefa partii, w związku z tym odłóżmy tę sprawę, bo moja wypowiedź odnosiła się do funkcji Mariusza Błaszczaka w rządzie.

– wyjaśnił.

Prezes PiS zapewnił, że nie zamierza kandydować na szefa partii. 

Jeżeli w następnych wyborach uzyskam mandat i dostanę się do Sejmu, to będę szeregowym posłem. Miałem już nie kandydować w roku 2020, ale ówczesne wydarzenia spowodowały, że nie było innego wyjścia. Kongres partii był dopiero w 2021 roku i musiałem kandydować. Mam nadzieję, że w 2025 roku sytuacja będzie zupełnie inna.

– podkreślił.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

RMF24

Radosław Fogiel

Warszawa, 23.06.2022. Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk (2L), prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz (P), przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka (3P) i rzecznik PO Jan Grabiec (L) na korytarzu sejmowym w Warszawie / fot. PAP/Rafał Guz Sfinansowano przez Narodowy Instytut Wolności ze środków Programu Rozwoju Organizacji Obywatelskich na lata 2018 – 2030

Radosław Fogiel o Tusku: To konfabulant

Myślę, że miliony Polaków kiedy widzą Donalda Tuska, szefa partii, która odsądzała ideę 500+ od czci i wiary, jak wychodzi do ludzi i bez mrugnięcia okiem mówi, że to jego partia wymyśliła 500+, wielu ludzi się zastanawia, co się temu człowiekowi stało, skąd ten konfabulant.

– mówił Fogiel na antenie Polsat News.

Polityk obozu rządzącego pochylił się również nad relacjami ze środowiskami, z którymi współpracuje Prawo i Sprawiedliwość.

Mamy podpisane porozumienie z Pawłem Kukizem. Podobne porozumienie jakie podpisaliśmy z kołem Polskie Sprawy i zarówno jedni nasi partnerzy, jak i drudzy partnerzy, są przez nas traktowani poważnie i ich opinie są brane pod uwagę, a im większa większość, tym bardziej stabilny parlament.

– wskazywał Radosław Fogiel.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Jarosław Gowin

Jarosław Gowin / fot. youtube/polsatnews.pl

Jarosław Gowin o wywiadzie Kaczyńskiego

Prezes Prawa i Sprawiedliwości udzielił wywiadu dla “Polska Times”. Dziennikarz zapytał szefa partii rządzącej o sytuację gospodarczą Polski oraz postępy prac nad naprawą Polskiego Ładu.

Sytuacja jest trudna, ale staramy sobie z nią poradzić. W dalszym ciągu płace nadążają za inflacją. Mam też nadzieję, że nadal będzie wysokie tempo wzrostu.

– wskazał prezes PiS.

Kaczyński wbija szpilę Gowinowi

“Polska Times” zapytała szefa PiS o to, czy wiceminister finansów Artur Soboń naprawił wreszcie Polski Ład.

W ogromnej części tak, jednak tego wcześniejszego zamieszania nie da się cofnąć.

– odparł prezes PiS.

Dopytywany, czy “ktoś poniósł za to odpowiedzialność”, Kaczyński odpowiedział:

Pewien polityk, który mógłby być ważnym człowiekiem, ale nie wróżę mu już specjalnej kariery. On był głównym odpowiedzialnym.

– powiedział enigmatycznie.

Plan Polskiego Ładu był nie najgorzej skonstruowany, ale potem dodano do niego ulgę dla klasy średniej. A to był pomysł Jarosława Gowina, który skomplikował ten system i uczynił go fatalnym. Gdzie dziś jest Gowin, to państwo wiecie.

– twierdził prezes Prawa i Sprawiedliwości.

Gowin odpowiada Kaczyńskiemu

Jarku, gdy razem z moimi ekspertami ostrzegałem Ciebie i Mateusza, że Polski Ład będzie gniotem, a inflacja zje oszczędności Polaków, to zamiast słuchać wolałeś przekupywać moich posłów. I tymi metodami próbujesz dalej zaklinać rzeczywistość.

– napisał na Twitterze szef Porozumienia Jarosław Gowin.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy

Dmitrij Pieskow

Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow / Fot. Twitter

  • Dmitrij Pieskow wypowiedział się na temat ewentualnego planu pokojowego
  • Rzecznik Kremla podkreślił, że ten jest możliwy, ale Ukraina musi spełnić postawione przez Rosję warunki
  • Pieskow został zapytany o artykuł w amerykańskim wydaniu “The National Interest”
  • W publikacji mowa jest o planie pokojowym rozwiązania konfliktu poprzez m.in. wynegocjowanie dla Ukrainy statusu bufora
  • Zobacz także: Pożar autobusu w Warszawie. Służby badają przyczyny zdarzenia

Dmitrij Pieskow o planie pokojowym

Plan pokojowy jest możliwy, jeśli Ukraina spełni wszystkie wymagania strony rosyjskiej.

– powiedział rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, cytowany w czwartek przez agencję RIA Novosti.

Pieskow odpowiedział w ten sposób na pytanie dziennikarzy, czy Kreml miał możliwość zapoznania się z artykułem w amerykańskim wydaniu “The National Interest”, w którym opublikowano plan pokojowego rozwiązania konfliktu na Ukrainie poprzez m.in. wynegocjowanie dla niej statusu bufora.

Kiedy dziennikarze zapytali o skonkretyzowanie żądań Rosji, Pieskow uciął temat.

Ukraina wie wszystko bardzo dobrze.

– wskazał rzecznik Kremla.

Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com

Do Rzeczy