Orbán: Fidesz sam jednostronnie zawiesił korzystanie ze swych praw w EPL

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

Rządzący na Węgrzech Fidesz sam jednostronnie zawiesił korzystanie ze swych praw w Europejskiej Partii Ludowej (EPL) – oświadczył premier Węgier Viktor Orban na konferencji prasowej w Brukseli.

Orban powiedział, że Fidesz nie został zawieszony w prawach członka EPL, tylko sam jednostronnie zawiesił korzystanie ze swych praw w tej grupie do czasu przedstawienia raportu przez komisję “trzech mędrców”.

– Wybraliśmy takie rozwiązanie, że dopóki te trzy osoby nie przygotują raportu, my ze swojej strony zawieszamy korzystanie ze swoich praw, my jednostronnie, i poczekamy na raport tych trzech osób, a potem ponownie zasiądziemy z EPL – mówił Orban.

Delegaci zgromadzenia politycznego EPL zdecydowali, że powołana zostanie grupa “mędrców” składająca się z byłego szefa Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya, byłego szefa PE Hansa-Gerta Poetteringa oraz byłego kanclerza Austrii Wolfganga Schuessela. Bedą oni monitorować wdrażanie przez Fidesz przedstawionych warunków oraz oceniać poszanowanie praworządności i wartości EPL. W odpowiednim czasie komitet ten ma przygotować raport dla szefostwa EPL, po czym zostanie wydana ostateczna decyzja w sprawie przyszłości węgierskiego ugrupowania.

Orban ocenił, że “EPL podjęła dobrą decyzję”. Jak uzasadnił, grupa „zachowała jedność, podjęła dobrą decyzję pod tym względem, że możemy przystąpić do kampanii w jedności, że nadal możemy popierać wiodącego kandydata (szefa frakcji EPL w Parlamencie Europejskim Manfreda) Webera i żadnego rozwiązania nie wykluczyliśmy. Po wyborach (do PE) swobodnie możemy zdecydować – Fidesz i EPL – o wzajemnych relacjach”.

Według niego w środę podjęto decyzję dotyczącą przyszłości EPL, zasadzającą się na tym, że „dla Fideszu i chrześcijańsko-konserwatywnego nurtu środkowoeuropejskiego jest miejsce w EPL”.

Dodał, że Fidesz też powoła 3-osobową komisję, która będzie prowadziła rozmowy z komisją EPL i po wyborach do PE przedstawi Fideszowi dokument na temat tego, jak mają wyglądać relacje Fideszu i EPL, czy w grupie tej jest miejsce dla Fideszu, w jakiej EPL jest dla niego miejsce i co Fidesz ma reprezentować w EPL.

Według niego nie należy się spodziewać raportu komisji „mędrców” przed wyborami do PE, gdyż odnowiłoby to spory i zniszczyłoby kampanię EPL.

Premier dodał, że nie chce się teraz zajmować spekulacjami na temat tego, jaką drogę wybierze Fidesz, jeśli dwie komisje się nie porozumieją.

– Teraz będziemy prowadzić kampanię na rzecz Europejskiej Partii Ludowej, na rzecz jej zwycięstwa i skoncentrujemy siły wyłącznie na tej kampanii – podkreślił.

Dodał jednak: „Jedno jest pewne. Możemy zasiąść tylko w takiej frakcji, która jest jednoznacznie antyimigracyjna, zaangażowana w ochronę kultury chrześcijańskiej i nie zawiera żadnych tajnych paktów z naszymi przeciwnikami”.

Pytany, czy rząd Węgier zakończy kampanię przeciwko szefowi KE Jean-Claude’owi Junckerowi, Orban odparł, że takiej kampanii nie było, była jedynie kampania informacyjna dotycząca intencji UE w tak ważnych kwestiach jak migracja. „Kampania informacyjna już się zakończyła” – powiedział, dodając, że kampania przed wyborami do PE dopiero się zacznie. Chodzi o plakaty w ramach „akcji informacyjnej o brukselskich planach pobudzania imigracji”, na których twierdzono m.in., że Juncker i finansista George Soros „chcą osłabić prawa państw członkowskich do ochrony granic” i „ułatwić imigrację poprzez wizę migracyjną”.

Orban powiedział też, że Fidesz nie chce zmieniać swojej polityki, której istotą nadal jest to, że „chcemy silnej Europy”. Jak przypomniał, największe poparcie dla UE jest na Węgrzech i w Polsce. „To my zbudowaliśmy to poparcie na Węgrzech w ostatnich 10 latach” – zaznaczył. Dodał, że Fidesz nie zamierza też zmieniać swojej polityki w kwestii migracji oraz ochrony kultury i wartości chrześcijańskich.

Zgromadzenie polityczne EPL zdecydowało w środę w Brukseli o zawieszeniu Fideszu w prawach członka EPL. Szef węgierskiego rządu w zwartek nie będzie mógł wziąć udziału w spotkaniu EPL przed unijnym szczytem.

Za zawieszeniem Fideszu opowiedziało się 190 osób, a trzy były przeciwko. Węgierska partia nie będzie miała prawa brać udziału w spotkaniach EPL, nie będzie też miała prawa do głosowania ani proponowania kandydatów na stanowiska w tej rodzinie politycznej.

Orban przyjął tekst rezolucji mówiącej o tym, że szefostwo EPL i Fidesz wspólnie zgodziły się, że partia zawiesi swoje członkostwo, dopóki nie będzie gotowy raport specjalnego komitetu w tej sprawie.

Źródło: / PAP /

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY