Po skandalu z anulowaniem głosowania przez marszałek Elżbieta Witek opozycja przechodzi do kolejnej wojny. Chcą odwołać marszałek Witek.
Przypomnijmy. Podczas nocnego głosowania nad powołaniem czterech nowych członków KRS marszałek Sejmu Elżbieta Witek z Prawa i Sprawiedliwości anulowała pierwsze głosowanie. Politycy PiS twierdzą, że powodem było błędne głosowanie przez posłów Koalicji Obywatelskiej. Podejrzana jest jednak wypowiedź jednej z polityk PiS, która powiedziała “Trzeba anulować, bo przegramy”.
Była to wypowiedź przypadkowo słyszalna w całym Sejmie ze względu na mikrofony, które słowa te wyłapały. Pojawiło się więc oczywiste podejrzenie, że anulowanie głosowania związek miało z błędami posłów PiS. W związku z tym politycy Koalicji Obywatelskiej żądają teraz usunięcia Elżbiety Witek z funkcji marszałka Sejmu. Borys Budka zapowiedział też złożenie zawiadomienia do prokuratury.
ZOBACZ TAKŻE: Burzliwa noc w Sejmie. Pawłowicz, Piotrowicz i Stelin w TK
Przed nami więc najpewniej kolejne gorące dni w polskiej polityce. Kto wie, może dojdzie do kolejnych dużych protestów. Przypomnijmy jednak, że za Elżbietą Witek głosowali politycy wszystkich partii politycznych w Sejmie, które tworzą tzw. “bandę czworga” – PiS, KO, SLD i PSL. Jedynym ugrupowaniem, które od początku było przeciwko, był sojusz narodowców i wolnościowców – Konfederacja ze swoimi jedenastoma posłami.