[OPINIA] Charyzmatyczna psychologia cz.1

Skąd u liderów wspólnot charyzmatycznych takie zdolności retoryczne? Skąd taka łatwość w porywaniu za sobą tłumów ? Czy oprócz wiary i przykładu własnego życia jest potrzeba coś jeszcze aby porywać za sobą tysięczne tłumy?

Poniżej chciałbym zwrócić uwagę na pewien fakt. Otóż w chwili obecnej, gdzie „produktem wyjściowym” ma być „owoc nawrócenia” oraz osiągnięcie nadzwyczajnych darów Ducha Świętego, dużą rolę w ruchach charyzmatycznych odgrywa psychologia. Poniżej chciałbym przedstawić kilka nazwisk oraz wspólnot które dokonały całkowitej asymilacji chrześcijaństwa (niestety użycie tutaj słowa katolicyzm jest niewłaściwe) oraz praktyki psychologicznej w swojej działalności.

Dr. Hubert Malinowski, jeden z najlepszych coachów w kraju, jak możemy przeczytać na stronie ICAN Institute:

“Należy do najbardziej cenionych i poszukiwanych przez menedżerów trenerów i coachów inteligencji emocjonalnej (EQ) w sprzedaży w Polsce. Swoją osobowością i umiejętnościami trenerskimi potrafi przykuć uwagę najbardziej wymagających menedżerów wyższego szczebla.”

Pan Malinowski jest cenionym trenerem, który zasady terapeutycznej psychologii wprowadza do grup Katolickiej Odnowy Charyzmatycznej. Poniżej krótki fragment z jego konferencji:

„Komunikat „ja”.Polega na mówieniu w pierwszej osobie o swoich myślach, przeżyciach i przekonaniach: „ja uważam, myślę, odbieram, czuję… według mnie, według mojej opinii”. Używanie komunikatu „ja” jest podstawową zasadą na wszystkich spotkaniach terapeutycznych, podczas prowadzenia małych grup różnego rodzaju lub szkoleń itp. Jeśli ktoś z uczestników mówi: „Bo u nas tak jest”, trzeba zapytać: „U nas, czyli gdzie? W czyim imieniu mówisz?”. Natomiast wolno tej osobie powiedzieć: „Ja tak to widzę. Dostrzegam taką prawidłowość”. Zadaniem animatora jest uczenie ludzi tej formy mówienia o sobie, bo jest to umiejętność zrezygnowania z pewnej formy obrony, w której ludzie chowają się za ogólnikami. Mówienie: „My, Polacy…”, czy: „W naszym kraju tak to jest” – to pewna forma obrony. Dlatego można przerwać taką wypowiedź i zapytać: „A co ty o tym sądzisz? Jak ty to przeżywasz?”.

Prowadził również szkolenia dla Mocnych w Duchu :

“Animatorzy ze wspólnoty “Mocni w Duchu” w Łodzi biorą udział w szkoleniu “Formacja osoby”.

Wzmacnianie poczucia własnej wartości, radzenie sobie z trudnymi emocjami i metody pracy z grupą – tego uczą się członkowie katolickiej wspólnoty Odnowy w Duchu Świętym „Mocni w Duchu”, która działa przy kościele ojców jezuitów w Łodzi. Zajęcia prowadzi dla nich psychoterapeuta i trener biznesu Hubert Malinowski. Warsztaty skierowane są przede wszystkim do animatorów – osób, które prowadzą spotkania modlitewne i wspierają ludzi w rozwoju duchowym. Zajęcia odbywają się cyklicznie, raz w miesiącu i zaplanowane są na 3 lata.”

Mocni w Duchu również organizują warsztaty dla małżeństw prowadzone przez małżeństwo psychologów Joanny i Huberta Malinowskich:

Dr. Malinowski był też jednym z prelegentów Internetowej Szkoły Lidera, kursu organizowanego przez wspólnotę/fundację stojącą za kanałem na YouTube „Katolicka Odnowa w Duchu Świętym”:

Chciałbym również zwrócić uwagę na innego znanego i szanowanego w swych kręgach lidera wspólnoty charyzmatycznej „Metanoia” – Krzysztofa Demczuka:

Na koniec inny znany lider wspólnoty charyzmatycznej „Głos na Pustyni” – Karol Sobczyk:

Już w lutym przyszłego roku rozpocznie się szkolenie charyzmatycznych liderów które będzie właśnie prowadzone przez „Głos na Pustyni” ale tym razem z ramienia centrali ruchu charyzmatycznego ICCRS której liderzy jak Mary Healy czy Neal Lozano nie kryją swoich związków z Randym Clarkiem o czym pisaliśmy tu:

Czy wizerunek współczesnego lidera charyzmatycznego to osoba dobrze ułożona pod względem sposobu wypowiedzi, własnej aparycji, estymy, potrafiąca w odpowiedni sposób kierować grupą (tłumem) podczas emocjonalnych poruszeń lub nieufności wobec niej. Tego przecież uczy współczesna psychologia, która jak widać coraz bardziej ma silne miejsce wśród wiodących grup charyzmatycznych. Psychologia ta przesiąknęła na tyle sprytnie że jest na ogół niewykrywalna dla przeciętnego kandydata/członka wspólnoty charyzmatycznej.

Psychologia której ojcowie jak Freud, Jung, From … nie byli chrześcijanami a niektórzy z nich okutystami-spirytystami stworzyli narzędzie, które dało ludzkości sposobność osiągnięcia lepszego samopoczucia, odrzucenia poczucia grzechu i pokuty, a które poddane procesowi mutacji dzisiaj sukcesywnie podszywa się pod chrześcijaństwo.