W Niemczech imigranci nadal nie będą karani za nieprawidłowe informacje, które napiszą podczas ubiegania się o azyl.
Co tak naprawdę oznacza? Azylanci mogą zatem nadal bezkarnie ukrywać wiek i narodowość – podkreśla Adam Gwiazda na Twitterze.
Dotychczas karalne było jedynie posługiwanie się w urzędzie fałszywymi dokumentami. O zmianę apelowało niemieckie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych, jednak wprowadzenie kar odrzuciło Ministerstwo Sprawiedliwości.
Niemiecki WELT potwierdza, że za kłamstwa, które imigrant napisze na wniosku o azyl pozostaną bez poważnych konsekwencji. Rząd nie przejmuje się także krytyką poszczególnych landów dotyczących nowelizacji ustawy dotyczącej ubiegania się o azyl.
Tymczasem niemieckie media informują również o rosnącej liczbie wydalanych imigrantów. Głównym celem deportacji były Włochy, Francja i Polska. Politycy lewicy krytykują deportację migrantów.
Ulla Jelpke stwierdziła, że tak duży wzrost liczby osób odsyłanych z Niemiec „nie jest dobrą wiadomością”. Jej zdaniem praktyka wcielania za wszelką cenę w życie „tego niesprawiedliwego systemu” jest „najzwyczajniej niehumanitarna”.