Nagrody dla urzędników. PiS wydał prawie 30 milionów w dwa miesiące

Nagrody dla urzędników. PiS wydał prawie 30 milionów w dwa miesiące – nagrody wypłacano nawet za… wykonywanie obowiązków w terminie.

Najwięcej na nagrody dla urzędników w grudniu i styczniu przeznaczył minister finansów oraz minister spraw zagranicznych. O sprawie informuje “Super Express”. Przeciętnie nagroda wynosila około 4 tysiące złotych.

Ministerstwo Finansów przeznaczyło na dodatki pieniężne dla urzędników aż 12,9 mln zł. Jak tłumaczy PiS – przyznaje się za “szczególne osiągnięcia zawodowe”. Okazuje się jednak, że szczególnym osiągnięciem jest nawet… wypełnianie obowiązków w terminie.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych wydało na nagrody niemal 6 milionów złotych – resort nie chciał podać za co urzędnicy dostali dodatki. Ministerstwo Obrony Narodowej przeznaczyło na nagrody 3,5 mln zł, dla urzędników z resortu infrastruktury przypadło średnio 2,8 tys. zł premii.

Dwa ministerstwa zdecydowały się nie podawać danych ws. nagród dla swoich pracowników. Było to Ministerstwo Sprawiedliwości kierowane przez Zbigniewa Ziobro oraz Ministerstwo Edukacji. Co ciekawe od odpowiedzi uchyla się także resort aktywów państwowych. Jacek Sasin potrzebuje bowiem na odpowiedź aż trzy miesiące.