Polski MSZ daje się wciągnąć w nową wojnę? Rząd potępił atak na saudyjskie rafinerie

MSZ potępił atak na saudyjskie rafinerie. Politycy podkreślili, że to nie tylko zagrożenie dla bezpieczeństwa w całym regionie, ale też negatywnie wpływa na światową gospodarkę.

“MSZ RP potępia atak, który miał miejsce na rafinerie w Arabii Saudyjskiej, a który stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa w całym regionie i negatywnie wpływa na globalną gospodarkę” – pisze resort. Rząd ma także nadzieję, “że na skutek tego ataku nie dojdzie do dalszej eskalacji konfliktu w regionie Zatoki”.

W podobnym tonie wypowiada się rząd Trumpa. “Iran rozpoczął bezprecedensowy atak na globalne dostawy energii. Wzywamy wszystkie kraje do publicznego i jednoznacznego potępienia ataków Iranu. Stany Zjednoczone będą współpracować z naszymi partnerami i sojusznikami w celu zaopatrzenia rynków energii i pociągnięcia Iranu do odpowiedzialności za jego agresję” – stwierdził Pompeo.

Odpowiedzialność za atak wziął na siebie szyicki ruch Huti z Jemenu. Reuters podaje, że sobotni atak był jednym z najśmielszych. Książę Muhammad ibn Salman będący ministrem ds. energii powiedział, że spowodował on “tymczasowe” zatrzymanie działalności. Ministerstwo energii Arabii Saudyjskiej poinformowało, że produkcja 5,7 mln baryłek ropy dziennie – 5 proc. światowej podaży na to paliwo.