Morawiecki zaprasza na marsz niepodległości: “Pójdźmy razem”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!
uczestnik marszu niepodległości uniewinniony

/ fot twitter/stowmarszn

Premier Morawiecki podczas przemówienia na Westerplatte zaapelował do opozycji, aby zamanifestowali swój patriotyzm w Narodowe Święto Niepodległości – Pójdźmy razem w jednym marszu niepodległości 11 listopada. W ten dzień bądźmy razem – przekonywał zgromadzonych.

Polska szczęśliwa, zasobna, sprawiedliwa, Polska solidarna i dumna, Polska możliwie zjednoczona, zjednoczona wokół najwyższych celów, wobec racji stanu, wokół niepodległości – mówił Morawiecki i podkreślał, że przed Polakami nadal stoi wielkie zadanie.

Podczas przemówienia polityk odniósł się także kilkukrotnie do 11 listopada. Na marsz zapraszał nie tylko opozycję, ale wszystkich Polaków. Mateusz Morawiecki nie doprecyzował jednak czy chodzi mu o Marsz Niepodległości. Jednak inicjatywa organizowana przez narodowców to największy marsz tego dnia w Polsce.

Już za kilka dni kolejne pokolenie polskich dzieci będzie się uczyło tego wiersza na pamięć. I niech recytuje ten wiersz głośno, niech całe rodziny mówią ten wiersz, bo w ten sposób oddajemy hołd tym wszystkim żołnierzom Września ’39 roku, wszystkim żołnierzom polskim, którzy stanęli odważnie, z bronią, przeciwko najstraszliwszemu złu – mówił premier.

Słowa premiera mogą jednak świadczyć również o próbie przejęcia inicjatywy narodowców. W ostatnim czasie możemy zauważyć zwiększone działania wymierzone w organizacje narodowe. Na początku lipca, na Podkarpaciu zostali spałowani uczestnicy legalnej manifestacji środowisk katolickich i Młodzieży Wszechpolskiej o haśle przewodnim „w obronie tradycyjnych wartości”.

Dla przypomnienia: pokrzywdzeni, w większość działacze Młodzieży Wszechpolskiej podczas legalnego i zarejestrowanego zgromadzenia zostali bezpodstawnie zaatakowani przez Policję, która w oczywisty sposób opowiadała się po stronie nielegalnego już w tamtym momencie tzw. “Marszu Równości”.

Podobne zachowanie polityków związanych z PiS-em można było zauważyć w Katowicach, a Patryk Jaki powiedział, że podpisałby wniosek o delegalizacje ONR. Także w Warszawie prezydent Warszawy próbowała zakłócić organizowany przez ONR Marsz Powstania Warszawskiego. Niestety tego roku doszło do skandalicznej decyzji urzędników miasta stołecznego Warszawy, którzy chcieli przeszkodzić polskim patriotom w godnym przeżyciu tego dnia.

MN/interia

 

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY