Maseczka przy każdej infekcji? “To wydłuży życie i zwiększy komfort”

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

/ Fot. Pixabay

– Dzięki tej epidemii czegoś się uczymy. Myjemy częściej ręce, dbamy o higienę. To skuteczna broń w walce z innymi chorobami. Tak samo maseczka. Czemu mielibyśmy w razie objawów infekcji – nie jest ważne jakiej – jej nie nosić? Uchronimy przed chorobą innych, a do tego i smog będzie nam mniej szkodził. To wydłuży nasze życie i zwiększy jego komfort, bo będziemy mieli mniej schorzeń. Nie wszędzie i nie zawsze, ale w sezonie grypowym czy palenia w piecach to przydatny sposób zabezpieczenia swojego zdrowia – uważa prof. Włodzimierz Gut, wirusolog.

Prof. Gut stwierdził też, że zachorowanie na koronawirusa i przejście choroby lepiej uodporni niż ewentualna szczepionka. – Te osoby – jeżeli miały potwierdzone zakażenie – w zasadzie nie muszą się szczepić. Pamiętajmy też o skuteczności szczepionki, która wynosi ok. 90 procent. To i tak bardzo dużo, ale na 1 mln zaszczepionych osób –100 tys. będzie sądziło, że jest chronione, a tej ochrony nie będzie miało. Transmisja wirusa w społeczeństwie zostanie jednak na tyle ograniczona, że zakażeń będzie w każdym sezonie bardzo mało – powiedział.

Wirusolog pozytywnie odebrał rządowe zapowiedzi stworzenia 8 tys. punktów szczepień. Miałyby one powstać docelowo w każdej gminie. – Dotarcie ze szczepionką do każdej gminy to dobry pomysł. Szczególnie, że w pierwszej kolejności chcemy szczepić osoby starsze i chore, których mobilność siłą rzeczy jest mniejsza – ocenił.

Już w listopadzie minister zdrowia sugerował, że maseczka może pozostać obowiązkowym elementem przez dłuższy czas.

Szerzej o rządowym programie powszechnego i dobrowolnego szczepienia na koronawirusa pisaliśmy wczoraj. Jak zapowiedział szef KPRM Michał Dworczyk, zaszczepione na koronawirusa osoby w Polsce „nie będą podlegały pewnym reżimom związanym z pandemią”.

nczas.com

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY