Lodowisko działało jako kwiaciarnia. Sanepid pozwolił, ale zmienił zdanie

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

/ Fot. Pixabay

Szczecińskie lodowisko przez krótki czas funkcjonowało jako kwiaciarnia. Na taki tryb pracy wczoraj zgodził się sanepid. Dziś urzędnicy zmienili zdanie i lodowisko-kwiaciarnię zamknięto.

W związku z decyzją rządu, aby w ramach obostrzeń zamknąć m.in. lodowiska, ich właściciele znaleźli się w trudnej sytuacji. Rozwiązanie znaleźli właściciele szczecińskiego Lodogryfu. Jeszcze wczoraj funkcjonowało ono jako kwiaciarnia.

Na czym polegała działalność lodowiska-kwiaciarni? Klient wykupywał bilet wstępu na taflę. Na jej środku znajdowały się kwiaty, które można było sobie wybrać. Łyżwy trzeba było mieć własne, bo trudno sobie wyobrazić, żeby kwiaciarnia prowadziła wypożyczalnie łyżew.

Zobacz także: Rząd łagodzi obostrzenia. Dzieci mogą wychodzić bez opieki dorosłych

Działalność skontrolował w niedzielę 3 stycznia szczeciński sanepid. Wówczas nie dopatrzył się nieprawidłowości. Jednak urzędnicy wrócili kolejnego dnia. I wtedy, co za niespodzianka… stwierdzili, że ta kwiaciarnia jest jednak lodowiskiem. W związku z tym obiekt musiał zostać ponownie zamknięty.

Być może dla szczecińskiego lodowiska-kwiaciarni pechowe okazało się zainteresowanie mediów. Informacja o nietypowym pomyśle obiegła całą Polskę. To mogło wpłynąć na to, że przez jeden dzień zdanie sanepidu zupełnie się zmieniło. – Oceniając stan faktyczny uznano, że miejsce to pełni funkcję lodowiska, a nie kwiaciarni, stąd podjęta została decyzja o unieruchomieniu działalności – powiedziała w poniedziałek dla Polsat News rzeczniczka Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej Małgorzata Kapłan.

gs24.pl, o2.pl

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY