Litewski Minister Obrony Narodowej wyraził swoje obawy wobec ćwiczeń militarnych na Białorusi, które odbędą się w pobliżu granicy polsko-litewskiej. Karoblis uważa, ćwiczenia wojskowe za próbę odwrócenia uwagi od politycznej sytuacji w kraju.
W rozmowie z litewską agencją prasową BNP Minister Obrony Narodowej Raimundas Karoblis powiedział, że Litwa odczuwa obawy w związku z niezapowiedzianymi ćwiczeniami wojskowymi. Poinformował, żę jego kraj będzie obserwował wraz ze swoimi sojusznikami ruchy Białoruskich wojsk.
Zobacz także: Znani YouTuberzy zapowiadają powstanie nowej partii. „Wpuśćmy internet do Sejmu”
Stwierdził również, ze Białoruś nie stanowi bezpośredniego zagrożenia – “Nie widzimy dzisiaj zagrożenia militarnego ze strony Białorusi” – mówił szef litewskiej obrony narodowej.
Zaplanowane na 17-20 sierpnia ćwiczenia zdaniem Karoblisa – “Są to ćwiczenia, choć nieplanowane, wykonywane według standardowych, rutynowych procedur”. Odbędą się one w pobliżu granicy polsko-litewskiej.
Jego zdaniem Mińsk przeprowadzając niezaplanowane wcześniej ćwiczenia, chce odwrócić uwagę światowej społeczności od wewnętrznych sporów politycznych. Należy przypomnieć o trwających na Białorusi protestach z powodu wygranej w wyborach Prezydenta Aleksandra Łukaszenki.
“Widzimy eskalację działań Białorusi i chęć stworzenia narracji o rzekomych pojawiających się zagrożeniach zewnętrznych” – powiedział, podkreślając również, że jego kraj wraz z NATO nie stanowią zagrożenia dla swoich sąsiadów.
interia/pap