Ten lewak zafundował swojej żonie wyrok 2 lat więzienia. Teraz lansuje się z nową „laską”. I poucza jak być prawdziwym mężczyzną

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

To można by podać jako kolejny przykład hipokryzji i zakłamania środowisk lewicowo-liberalnych, gdyby nie to, że takie amoralne postępowanie jest przecież wpisane w ideologię tych środowisk. Nie ma bowiem norm społecznych, które te środowiska nie starają się złamać. Nie ma również norm moralnych, które te środowiska uparcie łamią. Ale co ciekawe, kiedy przychodzi do polemiki z “prawą stroną” to nagle te środowiska odwołują się do tych norm, tych pojęć, tych zachowań społecznych, które same nie tylko nie przestrzegają, ale uporczywie obalają.

Rafał Gaweł jest wręcz wzorcowym przykładem lewaka, który odwołuje się do tych norm których nie przestrzega. Na facebookowej stronie Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych dochodzi uparcie do łamania prawa. Ośrodek publikuje wizerunki prywatnych osób, które jego zdaniem naruszają prawo poprzez zamieszczanie różnych komentarzy na Facebooku. Można uznać, że takie działanie ma znamiona wręcz nękania.

Ale jednocześnie ten sam Ośrodek, publikując wizerunki niektórych mężczyzn na których są ze swoimi rodzinami, upubliczniając ich imiona i nazwiska, poucza pod takimi postami w komentarzach jak np. powinien “prawdziwy mężczyzna”.

W tym wypadku przypomnijmy więc o tym, że stojący na czele Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych Rafał Gaweł został skazany za oszustwa finansowe na 4 lata (wyrok jest ciągle nieprawomocny), ale nie został skazany sam. Wraz z nim na ławie oskarżonych zasiadła również jego małżonka, która została skazana na 2 lata więzienia w zawieszeniu (wyrok również nieprawomocny) oraz jeszcze współpracownica, która również została skazana (również jeszcze nieprawomocnie).
Czyli “prawdziwy mężczyzna” wciągnął w proceder swoją małżonkę. Ten proceder doprowadził do tego, że jego małżonka została skazana, ale jakoś “prawdziwy mężczyzna” nie wytrwał ze swoją żoną na dobre i na złe, bo nie tak dawno na Facebooku chwalił się nie swoim związkiem małżeńskim, ale swoją nową, młodszą “narzeczoną”.

“Prawdziwy mężczyzna” Rafał Gaweł bardzo chętnie się lansuje, ale jak widać wszystko jedynie służy temu, aby wyciągnąć od ludzi jak najwięcej kasy, kiedy bowiem przychodzi zagrożenie Gaweł podwija pod siebie ogon i ucieka z “pola walki” co dostrzegli już nie tylko inni lewacy.

https://www.facebook.com/Wszechpolacy1922/posts/123895614913480

“Prawdziwy mężczyzna” Rafał Gaweł tak też przestraszył się tego, że może trafić za kratki, że podczas swojego procesu przed sądem zaczął strugać wariata. Warto posłuchać co w tym temacie powiedział sędzia podczas rozprawy gdzie na ławie oskarżonych obok Gawła siedziała wówczas również jego żona.

Gaweł nie tylko udaje wariata przed sądem. Zapytany w tym roku na blokadzie marszu ONR o to czy nie ciąży na nim wyrok sądu zaprzeczył.

Warto też wspomnieć o tym co podczas kolejnej rozprawy, jaka miała miejsce w kwietniu tego roku, powiedział prokurator, który oskarża Rafała Gawła. Zwrócił on mianowicie uwagę, że Rafał Gaweł część swoich zobowiązań finansowych spłaca z… darowizn. To wiele wyjaśnia dlaczego na profilu facebookowym Ośrodka cały czas są “produkowane” jakieś kompletnie niedorzeczne materiały, ale za to każdy z apelem o wpłaty. W końcu zobowiązania finansowe Gawła to nie są kwoty kilku czy kilkunastu tysięcy, ale po kilkaset tysięcy.
Przypomnijmy również co mówił w lipcu ubiegłego roku na rozprawie sędzia, który skazał Gawła. Zwrócił m. in. uwagę, że Ośrodek otrzymał od Fundacji Batorego środki, ale tylko niewielką część tych środków przeznaczył na działanie Ośrodka. Słowa sędziego przytoczyła nawet Gazeta Wyborcza, która dosyć szczegółowo opisywała sprawę tego procesu.
Oskarżony niewielką część środków przeznaczył na wskazane we wniosku czynności i zakupy. Większość zdefraudował.

I tak wygląda obraz “prawdziwego mężczyzny” Rafała Gawła, szefa Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych, którego sprawa nie jest zamknięta, a nowe zarzuty jakie stawia mu prokuratura, co jest wynikiem innego śledztwa, są jeszcze cięższego kalibru. To zarzuty podrobienia weksla, usiłowania wyłudzania i wyłudzenia dotacji oraz ukrywania majątku przed wierzycielami. W tym wypadku Gawłowi może grozić do 25 lat więzienia.

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY