Prof. Ryszard Piotrowski wypowiedział się na temat Marszu Niepodległości. Według konstytucjonalisty narodowcy mogą bez przeszkód prawnych przejść ulicami miasta.
Władza publiczna nie ma żadnych podstaw, by to miejsce dla siebie zagarniać. Prawo o zgromadzeniach nie reguluje przedsięwzięć organizowanych przez władze publiczne – mówi prof. Piotrowski.
💬Konstytucjonalista Prof. Piotrowski:
-Trasa wytyczona wcześniej przez organizatorów @StowMarszN na podstawie decyzji sądu należy do nich. I żadna władza nie ma prawa, by im tę przestrzeń zabrać.— Tomasz Kalinowski (@kalinowski__) 8 listopada 2018
Twierdzenie, że władza publiczna ma pierwszeństwo w organizowaniu zgromadzeń jest w tych okolicznościach błędne – powiedział dla Onetu profesor.
Organ władzy publicznej nie ma prawa, by unieważnić legalne zgromadzenie, bo “sobie robi swoje”. W ten sposób można by unieważnić absolutnie każdą manifestację. A do tego prawo dopuszczać nigdy nie powinno – podsumowuje prof. Piotrowski.
Przypominamy, że wczoraj Marsz Niepodległości zwyciężył w sądzie, po tym jak prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz zakazała organizacji tegorocznego Marszu Niepodległości, a organizatorzy odwołali się od decyzji.
Zakaz HGW zdruzgotany przez sąd.
Prowokacja się nie powiodła. #MarszNiepodległości idzie 11.11 jak co roku.
Przypominam Rondo Dmowskiego godz. 14.00— Robert Bąkiewicz (@RBakiewicz) 8 listopada 2018
Zakaz HGW zdruzgotany przez sąd. Prowokacja się nie powiodła. Marsz Niepodległości idzie 11.11 jak co roku – skomentował decyzję sądu Robert Bąkiewicz, prezes SMN.
onet