Kardynał Nycz zareagował na zbezczeszczenie figurki Jezusa na warszawskim przedmieściu . Przypomnijmy, iż podczas nocnej akcji, aktywiści anarchistyczni doczepiali do miejscowych pomników tęczowe flagi LGBT. Jednym z obiektów fanatycznego ataku stał się pomnik Jezusa Chrystusa. Sprawa budzi wiele kontrowersji, gdyż figura prócz swego religijnego znaczenia jest także świadkiem dramatycznej historii stolicy. Sytuację na Facebooku skomentował już premier Mateusz Morawiecki. Potępił on akt wandalizmu. Szef rządu określił poczynania radykalnej lewicy jako” barbarzyńskie”. Gorzkich słów nie szczędził także jeden z najwyższych przedstawicieli polskiego kościoła Kardynał Nycz.
Kardynał Nycz osobiście odniósł się do sprawy sprofanowani figury Jezusa Chrystusa na warszawskich przedmieściach. Kapłan skrytykował sprawców zbezczeszczenia świętego dla Polaków symbolu.
Kardynał Nycz ostro o profanacji figury Jezusa Chrystusa
Kardynał Nycz stwierdził, że akt znieważenia świętej dla Polaków figury stanowi profanację i sprawa ból ludziom wierzącym. Kapłan nie szczędził cierpkich słów w kontekście incydentu, który zgorszył także wielu komentatorów życia publicznego.
Metropolita wydał w tej sprawie specjalne oświadczenie, w którym skrytykował czyn zbezczeszczenia Chrystusowej figury:- Profanacja zabytkowej figury”Sursum Corda”przy Krakowskim przedmieściu w Warszawie spowodowała ból ludzi wierzących, parafian kościoła Świętego Krzyża oraz wielu mieszkańców stolicy, dla których figura Zbawiciela dźwigającego krzyż stała się symbolem nadziei w najtrudniejszych dniach Powstania- możemy przeczytać w tekście.
Kardynał Nycz wystosował także apel do wszystkich Polaków:-Apeluję, by niezależnie od wyznawanych poglądów, szanować uczucia religijne wierzących. Zaprzestańmy stosowania aktów wandalizmu i przekraczania granic w debacie publicznej- skonkludował.
Niestety na tym nie koniec. Warto dodać, że na pomnikach zostały przyklejone flagi wprost nawołujące do skrajnych zachowań. “To jest szturm! To tęcza. To atak! Postanowiłyśmy działać. Tak długo jak będę się bać trzymać cię za rękę. Tak długo aż nie zniknie z naszych ulic ostatnia homofobiczna furgonetka. To nasza manifestacja odmienności – ta tęcza. Tak długo jak flaga będzie kogoś gorszyć i będzie ‘niestosowna’, tak długo uroczyście przyrzekamy – prowokować”- brzmiały kontrowersyjne hasła.
Czytaj także: Rosja: Słabnie zaufanie do Władimira Putina
Czytaj także: Marsz Powstania Warszawskiego 2020. Znamy datę przemarszu
Czytaj także: Sławomir Broniarz uderza w rząd