O wynikach głosowania poinformowała Katarzyna Lubnauer – obecna szefowa klubu Nowoczesnej utrzymała swoje stanowisko.
W związku z różnymi doniesieniami medialnymi, m.in. o wniosku o odwołanie Kamili Gasiuk-Pihowicz, dzisiaj na spotkaniu klubu, na którym było obecnych 21 posłów, w tym Ryszard Petru, na prośbę Gasiuk-Pihowicz poddała się ona wotum zaufania. W wyniku głosowania otrzymała 18 głosów za w tajnym głosowaniu, dwa przeciw, jeden głos niewypełniony – powiedziała Lubnauer w trakcie konferencji prasowej w Sejmie.
Klub Poselski Nowoczesna wyraził wotum zaufania dla Przewodniczącej Klubu @Gasiuk_Pihowicz. Za głosowało – 18 osób, przeciw – 2, jeden głos został oddany posty, 2 osoby były nieobecne. pic.twitter.com/tPmeEwtrhL
— .Nowoczesna (@Nowoczesna) 10 maja 2018
Od czasu przejęcia władzy w Nowoczesnej przez Katarzynę Lubnauer w partii nie dzieje się dobrze. Wewnętrzny konflikt doprowadził wczoraj do opuszczenia struktur partii przez dwie posłanki – Joannę Scheuring-Wielgus i Joannę Schmidt. Niemal natychmiast pojawiły się głosy, że z ugrupowaniem pożegna się również Ryszard Petru.
Ryszard Petru w rozmowie z dziennikarzami nie zaprzeczył jednoznacznie, ale też nie potwierdził tych doniesień. Rozmawiam teraz z naszymi członkami, żadnej decyzji nie podjąłem – powiedział Petru w rozmowie z reporterką TVN24.
Jednak Lubnauer uważa, że pozycja partii, jak i samej Gasiuk-Pihowicz jest silna – To jednoznaczna deklaracja klubu, że chcą, żeby Gasiuk-Pihowicz była przewodniczącą klubu, to powinno uciąć wszelkie dalsze spekulacje. Oznacza to, że sytuacja w klubie jest spokojna – podkreśliła.
Gasiuk-Pihowicz podziękowała członkom klubu Nowoczesnej za zaufanie – Głosowanie pokazało, że Nowoczesna jest jeszcze bardziej skupiona wokół wspólnych wartości – oceniła.
Jednak plotki na temat konfliktu w Nowoczesnej nie milkną. Echa afery z szefową partii podaje serwis Gazeta.pl. Według członków .N jest ona osobą niestabilną emocjonalnie. Głównymi przeciwnikami polityk są osoby związane z Ryszardem Petru.
MediaNarodowe/onet.pl