Jutro wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii. Konserwatyści wygrają?

12 grudnia czekają nas kolejne wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii. W sondażach prowadzi Partia Konserwatywna. Partia Brexitu straciła poparcie.

12 grudnia odbędą się kolejne w niedługim czasie wybory parlamentarne w Wielkiej Brytanii. Przypomnijmy, że wcześniejsze elekcje odbywały się w 2015 i w 2017 roku. W Wielkiej Brytanii od kilku lat trwa zamieszanie związane oczywiście ze słynnym już brexitem, a więc procesem wyjścia Wielkiej Brytanii ze struktur Unii Europejskiej. Parlament nie był zadowolony z umów przywożonych przez konserwatywnych premierów: Theresę May oraz Borisa Johnsona.

Boris Johnson, który obiecywał szybkie rozprawienie się z problemem brexitu, nie dał rady. W związku z tym dojść musiało do kolejnych wyborów parlamentarnych. Jeszcze kilka miesięcy temu wielkie sukcesy odnosiła Partia Brexitu (Brexit Party), którą założył Nigel Farage – niegdyś lider Partii Niepodległości Zjednoczonego Królestwa (obecnie stała się ona bardziej narodowa – współpracuje z narodowcami w Europie, np. z Le Pen, ale stała się marginalna na brytyjskiej scenie). Brexit Party prowadziła w sondażach, a także wygrała wybory europarlamentarne.

ZOBACZ TAKŻE: Winnicki: Otwierając się na migracje Polskę czeka los Zachodu [WIDEO]

Dzisiaj sytuacja wraca do “normy”, a więc tragicznego dla Brytyjczyków wyboru “mniejszego zła”. Niestety tak działa system JOW – dominują dwie partie. Nigel Farage zdecydował także, że nie będzie przeszkadzał Partii Konserwatywnej. Poparcie dla Brexit Party spadło więc z ok. 25% do ok. 3%. Największe poparcie ma obecnie Partia Konserwatywna, która wcześniej traciła właśnie na rzecz eurosceptyków. Konserwatyści mają ok. 43% poparcia, a druga socjaldemokratyczna Partia Pracy ok. 33% poparcia.