Przewodniczący Komisji Europejskiej, Jean-Claude Juncker weźmie udział w obchodach 200. rocznicy urodzin Karola Marksa – poinformował na twitterze europoseł Marek Jurek. Jeden z najważniejszych polityków UE zamierza uczcić człowieka, który stworzył antykatolicką i zbrodniczą ideologię.
„Czy to są obowiązki pamięci spoczywające na Unii Europejskiej?” – zapytał retorycznie Marek Jurek na Twitterze. I nie są to jedynie „niepotwierdzone informacje”. Juncker nie kryje się z gotowością upamiętniania Marksa.
Czytaj także: Kard. Reinhard Marx: Manifest komunistyczny zrobił na mnie wrażenie
„Juncker jest honorowym obywatelem Trewiru. Dlatego szef Komisji Europejskiej został zaproszony przez Malu Dreyer, premier (kraju związkowego) Nadrenii-Palatynatu, by wziął udział w ceremonii otwarcia wystawy o Karolu Marksie. Mając dekady doświadczeń w polityce na poziomie narodowym i europejskim, przewodniczący Juncker jest świadomy historycznych faktów i wrażliwości. Jakiekolwiek są poglądy ludzi o Karolu Marksie, nikt nie może zaprzeczyć, że Karol Marks jest osobą, która ukształtowała historię, w ten czy inny sposób” – oświadczyła rzeczniczka Komisji Mina Andreewa.
Kluczowe wydają się tutaj słowa „ten czy inny sposób” wszak w przypadku Marksa chodzi raczej o „inny sposób”. Inny niż ten, zgodny z tradycją i kulturą europejską. Poza tym na historię wpływali także Benito Mussolini, Adolf Hitler czy Józef Stalin. Warto postawić pytanie czy również ich Juncker upamiętni, gdy pojawi się taka sposobność?
Czytaj także: „Polska winna Holokaustu”. Amerykański „Newsweek” powołuje się na Grossa
Uroczystości, w których weźmie udział Juncker, zostaną wyprawione z okazji 200. urodzin Marksa – twórcy skrajnie materialistycznej filozofii, która okazała się cenną inspiracją dla największych zbrodniarzy i pomniejszych przestępców XX wieku.