Jarosław Kaczyński poparł banderowski Majdan – chwalił go nawet Adam Michnik [+WIDEO]

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

/ fot. unian.net

Lider PiS nie zawsze był przeciwnikiem Majdanu – siłowego obalania aktualnie urzędujących władz. Na Ukrainie Jarosław Kaczyński przyłożył rękę do Majdanu, stojąc tam ramię w ramię z banderowskim politykiem Ołehem Tiahnybokiem.

Kaczyński wystąpił na Majdanie 1 grudnia 2013 roku. Wówczas poparł on antyrządowe demonstracje, które przerodziły się w zbrojne obalenie urzędującej władzy:

„Był tutaj mojej świętej pamięci brat. Przemawialiśmy na Majdanie i to miejsce uważamy za ważne w dziejach Europy ostatnich dziesięcioleci, w dziejach tego co można nazwać światowym marszem wolności” – mówił Kaczyński, nawiązując do pierwszego „Majdanu” w roku 2004.

Ten krok lidera PiS spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem redaktora naczelnego „Gazety Wyborczej”, Adama Michnika. Komentując na antenie Polsat News wystąpienie Kaczyńskiego na Majdanie, Michnik powiedział, iż lider PiS „zachował się jak prawdziwy polski patriota”.

W toku ukraińskiego Majdanu część polityków PiS współpracowała aktywnie ze związaną z Sorosem Fundacją Otwarty Dialog, która niedawno nawoływała do zorganizowania Majdanu w Polsce. Byli to m. in. Adam Lipiński, Małgorzata Gosiewska, Tadeusz Woźniak, Krzysztof Maciejewski, Piotr Pyzik i Michał Dworczyk.

Przemawiając na Majdanie Jarosław Kaczyński wystąpił obok lidera banderowskiej antypolskiej Swobody, Ołeha Tiahnyboka. Lider PiS pozdrowił wówczas tłum zawołaniem „Sława Ukrainie”.

Posunięcia Kaczyńskiego krytykował z kolei ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski, duszpasterz polskich Ormian i środowisk kresowych:

„Trzeba pamiętać, że Wiktor Janukowycz nie jest uzurpatorem, ale został wybrany w wolnych wyborach, które uznała Unia Europejska. Polscy politycy też nie protestowali. Śp. Lech Kaczyński był obecny na inauguracji Janukowycza i go uwiarygadniał. Mówienie teraz, że można obalać za pomocą rozruchów, butelek z płonącą benzyną, jest zaprzeczeniem tym wartościom, na których zbudowana jest Unia Europejska. Tymi wartościami są demokratyczne wybory” – mówił duchowny w wywiadzie dla gazety „Najwyższy Czas”.

Krwawy przewrót na Majdanie krytykował także między innymi Waldemar Tomaszewski, lider Akcji Wyborczej Polaków na Litwie.

„Ja już w marcu tego [2014 – przyp. MediaNarodowe.com] roku mówiłem, że nie jestem zwolennikiem rewolucji. Dla mnie te wszystkie Majdany i bolszewizm są największym złem. Bo władzę należy wybierać przy urnach wyborczych. A nie rzucać butelkami z benzyną w policjantów […] zginęło około 5 tysięcy osób. I kto za to odpowie? Ponadto część majdanowców gloryfikuje ideologię Bandery, która zawsze była antypolska, antyrosyjska i antysemicka. Dla mnie to jest nie do przyjęcia” – mówił w listopadzie 2014 toku w wywiadzie dla „Rzeczpospolitej” lider Polaków na Wileńszczyźnie.

Aktualnie Wileńszczyzna w wyniku paktu Ribbentrop-Mołotow znajduje się poza granicami Macierzy, a Waldemar Tomaszewski jako rodowity wilnianin jest obywatelem Republiki Litewskiej – terytorialnego beneficjenta sowieckiej agresji na Polskę.

Przypomnijmy, że ukraiński Majdan skończył się obaleniem tamtejszej władzy, rozlewem krwi, wojną domową, utratą części terytorium, konfliktami z sąsiadami, zniszczeniem gospodarki i masową emigracją Ukraińców ze swojego kraju, m.in. do Polski i Rosji. Nowe ukraińskie władze blokują ekshumacje Polaków zamordowanych przez UPA na Wołyniu, a banderowscy zbrodniarze weszli oficjalnie do panteonu ukraińskich bohaterów narodowych.

https://www.youtube.com/watch?v=p-8_RAMNObs

nczas.com / YouTube.com / dziennik.pl / MediaNarodowe.com

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY