Internet nie zapomina – niespełnione obietnice prezydenta Andrzeja Dudy

Mimo, że powoli kończy się kadencja PAD -a internauci nie zapominają i przypominają jak wiele jest niespełnionych obietnic prezydenta Andrzeja Dudy.

Okazuje się, że prezydent Duda o wielu swoich obietnicach wyborczych “zapomniał”. Przypominamy najważniejsze z nich, wśród niespełnionych obietnic można znaleźć takie punkty jak likwidacja Narodowego Funduszu Zdrowia czy pomoc dla osób, które zaciągnęły kredyt we frankach.

Wśród zapomnianych obietnic Dudy znajduje się ustawa frankowa – ustawa ta była jednym z głównych punktów kampanii wyborczej prezydenta jeszcze w 2015 roku. Populistyczne obietnice partii Prawo i Sprawiedliwość miały zapewnić zwycięstwo Andrzejowi Dudzie. Jak brzmiał punkt programu? “W pierwszych trzech miesiącach urzędowania prześle do parlamentu prezydencki projekt ustawy, która zmusi banki do przewalutowania tzw. kredytów walutowych na złotowe po kursie z dnia podpisania umowy” – podaje portal Business Insider.

Kolejny ważny punkt to likwidacja Narodowego Funduszu Zdrowia: “zmiany systemu opieki zdrowotnej, z poparciem prezydenta, które będą opierać się na założeniu, że pacjent jest zawsze w centrum uwagi. Odejście od kryterium zysku w służbie zdrowia – lekarze mają leczyć, a nie liczyć; Fatalna instytucja, jaką jest NFZ, powinna być zlikwidowana”. Pomimo pomysłu o powołaniu Urzędu Zdrowia Publicznego NFZ nadal działy – 5 lat po podaniu informacji o jego likwidacji.

Podniesienie kwoty wolnej od podatku – kolejna zapomniana obietnica wyborcza Dudy. Przypominamy, że już 28 lutego 2015 roku kandydat na prezydenta zapowiedział, że podniesie kwotę wolną od podatku podatku z 3091 zł do 8000 zł: “Czy tak powinno funkcjonować rzetelne państwo, które uczciwie traktuje swoich obywateli? W krajach, gdzie władza jest uczciwa, ten kto zarabia najniższą pensję nie płaci podatku” – mówił PAD. Mimo, że rząd podwyższył kwotę to tylko dla tych, których wynagrodzenie nie przekracza… ok. 660 zł.

Zrównanie unijnych dopłat to kolejny zapomniany temat: “Jesteśmy członkiem pełnoprawnym Unii Europejskiej, czy nie? Jeżeli tak, to polskim rolnikom należą się takie same dopłaty, jakie biorą rolnicy francuscy czy niemieccy” – szumnie podkreślał prezydent na spotkaniu w Rykach, w 2015 roku. Do 2020 roku nic się nie zmieniło – nadal polski rolnik otrzymuje 200 euro, a z pozostałych krajów UE – 259 euro dopłaty.

To tylko niektóre przykłady tych punktów programu, które wyleciały z głowy prezydentowi Dudzie. Emerytury bez podatku, podnoszenie podatków dla najlepiej zarabiających, likwidacja śmieciówek oraz “patologicznego” samozatrudnienia czy wpisanie zakazu prywatyzacji Lasów Państwowych w Konstytucji także nie zostały spełnione.