Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan poinformował o podjęciu decyzji w sprawie interwencji w Libii. Prosiły o to libijskie władze, które potrzebują wsparcia w walce z siłami antyrządowymi.
Operacja ma poparcie tureckiego parlamentu. Jej szczegóły mają zostać opracowane na początku stycznia.
Rosja czeka na krok ze strony Brukseli. Liczy na kompromis ws. Nord Stream 2
Premier Libii Fayez Sarraj wystąpił do Turcji o pomoc w walce z Chalifem Chaftarem przywódcą wojsk kontrolujących wschodnią część państwa. Lider rebeliantów zapowiedział bowiem akcję mającą być „ostatnią ofensywę na Trypolis”. Erdogan zaznaczył, że interwencja będzie dokonana na wyraźną prośbę władz uznanych przez ONZ.
Walki między Sarrajem a Chaftarem trwają od kwietnia tego roku. Siły rządowe wspierane są przez Włochy i Katar, a rebelianckie przez Zjednoczone Emiraty Arabskie.