Telewizja MN
Zaloguj
0 
Hiszpański rząd wydał dekret o przeniesieniu zwłok gen. Francisco Franco z mauzoleum w Dolinie Poległych pod Madrytem. Stanie się to mimo sprzeciwu rodziny generała i wzrostu zainteresowania turystów miejscem jego pochówku. To realizacja obietnicy przedwyborczej socjalistycznego premiera Pedro Sancheza.
Wicepremier Hiszpanii Carmen Calvo stwierdziła, że „rząd podjął pilną decyzję”. Jak nadmieniła, od dawna domagała się tego ONZ.
Decyzja rządu będzie jeszcze musiała być zatwierdzona przez Kongres Deputowanych – niższą izbę parlamentu. Wśród ugrupowań zasiadających w Kortezach, oprócz rządzącej Hiszpańskiej Socjalistycznej Partii Robotniczej, apelowały o to też: lewicowa Podemos, Republikańska Lewica Katalonii oraz Katalońska Partia Europejskich Demokratów. Przeciw jest rządząca w Hiszpanii do czerwca Partia Ludowa. Ruchy lewicowe chcą też, aby z Doliny Poległych usunięty został 152-metrowy krzyż.
Polskie rodziny w Norwegii rozbijane przez urzędników – konferencja Ordo Iuris
Rodzina Franco grozi hiszpańskim władzom procesem za znieważenie zwłok przywódcy. Wnuk generała oskarżył rząd o tchórzostwo, rewanżyzm i próbę łatwego zdobycia wyborców.
Do sprawy odniósł się też Kościół. Diecezja Madrytu wydała oświadczenie, że nie poprze decyzji władz, jeśli nie zgodzą się na nią krewni gen. Franco.
Po zapowiedziach usunięcia ciała przywódcy z Valle de los Caidos wzrosła liczba turystów odwiedzających to miejsce. Pisaliśmy o tym TUTAJ.
