Kościół św. Mikołaja to najstarszy istniejący kościół Głównego Miasta w Gdańsku. Jego niewątpliwą zaletą jest m.in. drewniana więźba dachowa z okresu średniowiecza.
Niestety, kościół znajduje się w tak opłakanym stanie, że w każdym momencie może dojść do katastrofy budowlanej.
Kościół gotycki z barokowym wyposażeniem, został więc prowizorycznie zabezpieczony i zamknięty.
“Od momentu awarii konstrukcji naszego kościoła wraz z zespołem specjalistów monitorujemy całą bryłę Mikołaja. Niestety, z obserwacji wschodniej ściany prezbiterium wynika, że jej stan się pogorszył. Stwierdzono rysy i pęknięcia muru oraz deformacje elementów architektonicznych, a także znaczne rozluźnienie struktury muru. Pogorszenie stanu elewacji wschodniej ma związek z niedawną awarią konstrukcji.” – widnieje w oświadczeniu wydanym przez Dominikanów w Gdańsku.
Nieopodal kościoła znajduje się plac budowy. Ulicę dalej miasto zapowiada budowę podziemnych parkingów kubaturowych.
Całą sprawę komentowała w zeszłym roku wojewódzka konserwator zabytków.
“Można przypuszczać, że problem dotyczy fundamentów kościoła, jednakże zachodzące zjawiska mogą być różnego rodzaju. Z przyczyn sugerowanych przez konstruktorów wskazuje się na rozluźnienie spoistości gruntu bądź wysychanie drewnianych konstrukcji zlokalizowanych prawdopodobnie pod fundamentami murowanymi”. – pisała w listopadzie ubiegłego roku Agnieszka Kowalska.
Na razie nie ma jednak ani dokładnych badań, ani funduszy potrzebnych na ratowanie zabytku. Pośrednim rozwiązaniem była akcja 1 procent podatku.
“Święty Mikołaj to piękny przykład gotyku. Jestem bardzo zatroskany o jego los i przekazałem jeden procent, ale to nie wystarczy”. – stwierdził miłośnik historii, Mariusz Tisler.
Może najwyższy czas zainwestować w swoje podwórko? Ministerstwo Kultury powinno dać temu przykład…
life4style.pl