Brytyjski wymiar sprawiedliwości: rodzice nie mają prawa decydować o losach chorego dziecka

Znamy już decyzję Trybunału Sprawiedliwości w Westminster w sprawie Alfiego Evansa. Brytyjski wymiar sprawiedliwości konsekwentnie utrzymuje, iż rodzice nie mają prawa do decydowania o losach chorego dziecka.

Przypomnijmy, iż urodzony 9 maja 2016 roku Alfi Evans cierpi na niezdiagnozowaną chorobę neurologiczną, która doprowadziła do uszkodzenia mózgu. W lutym bieżącego roku szpital otrzymał sądową decyzję, iż w interesie dobra dziecka leży odłączenie go od aparatury. Rodzice Alfiego podjęli jednak decyzję o zabraniu chłopca na leczenie do Włoch.

Zobacz także: Lekarze chcą odłączyć 19-miesięcznego chłopca od aparatury podtrzymującej życie. Rodzice są zrozpaczeni

Poniedziałkowa rozprawa odbyła się przy udziale trzyosobowego składu sędziowskiego, który tworzyli lordowie Justice Davis i Justice Moylan, a także lady Justice King.

Rodzice Alfiego konsekwentnie stoją na stanowisku, iż ich syn nie otrzymuje opieki, której potrzebuje. Lekarze utrzymują, iż znajduje się on w stanie śmierci mózgowej i nie ma odpowiedniej “jakości życia”. Rodzice Tom i Kate posiadają jednak nagrania, na których widać wyraźnie, iż dziecko ziewa, przeciąga się i reaguje na bodźce.

Sędzia Moylan uważa jednak, iż odłączenie chłopca od aparatury leży w jego najlepszym interesie. Dodał również, iż w przypadku konfliktu pomiędzy preferencjami rodziców a interesem dziecka, wzięty pod uwagę powinien być ten drugi element…

Rodzice Alfiego konsekwentnie bronią jednak swoich praw i zapowiadają apelację do Sądu Najwyższego.