Najnowszy raport pokazał, że reżimy islamskie są najbardziej wrogie mniejszościom chrześcijańskim, a następnie kraje komunistyczne. Warto jednak zauważyć, że wiele narodów europejskich i stanów USA stawia bariery dla wyrażania przekonań chrześcijańskich w sferze publicznej.
W 50 krajach objętych raportem w ciągu jednego roku zabito łącznie 5 621 chrześcijan tylko za praktykowanie swojej wiary. Dotyczy to okresu od 1 października 2021 roku do 30 września 2022 roku.
Z 760 milionów chrześcijan zamieszkujących te same 50 krajów, łącznie 360 milionów cierpi poważne i ciągłe prześladowania.
Open Doors definiuje prześladowania nie tylko jako przemoc fizyczną i morderstwa, ale także jako niszczenie mienia, dyskryminację w miejscu pracy i w edukacji oraz zmuszanie do opuszczenia swoich terytoriów.
Na szczycie listy prześladowców znajduje się Korea Północna, a zaledwie kilka punktów za nią Somalia, Jemen i Erytrea. Korea Północna jest najbardziej zamkniętym krajem na ziemi i uciskającym wszystkie religie; jednak Open Doors szacuje, że w kraju tym wciąż żyje 300 000 chrześcijan praktykujących swoją wiarę w ukryciu.
Wschodnioafrykański kraj Somalia jest w rozsypce od 30 lat, a islam jest jedyną religią, która może istnieć w tym państwie. Fundamentalistyczni islamiści kontrolują również Jemen. Erytrea natomiast nie jest państwem islamskim, a mimo to prześladuje się tam protestanckich chrześcijan i przeciwników rządu. W pierwszej dziesiątce znalazły się również państwa muzułmańskie, takie jak Libia, Nigeria, Pakistan, Iran, Afganistan i Sudan, a tuż za nimi plasują się głównie hinduistyczne Indie.
Poza pierwszą dziesiątką znajdują się państwa komunistyczne, takie jak Chiny, Wietnam, Kuba i Laos.
Nawet w tradycyjnie katolickich Nikaragui, Kolumbii i Meksyku pojawiają się liczne doniesienia o prześladowaniach.
Chcesz być na bieżąco? Czytaj codziennie MediaNarodowe.com
rmx.news