Sąd Najwyższy w Pakistanie uniewinnił Asię Bibi, chrześcijankę skazaną za rzekome bluźnierstwa przeciwko Mahometowi. Islamscy radykałowie wciąż jednak domagają się jej śmierci.
Bibi została skazana na śmierć w listopadzie 2010 r. przez sąd w Lahaur. Powodem był fakt, że mówiła znajomym muzułmankom o swojej wierze w Chrystusa, co zostało uznane za bluźnierstwo przeciwko Mahometowi. Dzisiaj wyrok ten został unieważniony przez Sąd Najwyższy. Oznacza to, że kobieta może, po prawie ośmiu latach, opuścić więzienie.
Rzecznik hiszpańskiego rządu: Stolica Apostolska zapewniła, że nie sprzeciwi się przeniesieniu ciała gen. Franco
Asia Bibi mogła wyjść na wolność już w 2016 r., kiedy Sąd Najwyższy nakazał ponowne rozpatrzenie sprawy. Została jednak za kratami ze względu na groźby islamistów.
Muzułmańscy radykałowie domagali się wtedy ,,aktu sprawiedliwości”. Mufti z Islamabadu za zabicie kobiety oferował nawet nagrodę – 50 mln pakistańskich rupii, czyli ok. 430 tys. euro.
Życie Bibi wciąż jest zagrożone. Radykalni imamowie doprowadzili wcześniej do śmierci dwóch Pakistańczyków uniewinnionych wcześniej przez sąd od zarzutu ,,bluźnierstwa” przeciwko Mahometowi. Natomiast w 2012 r. za obronę Asii Bibi zamordowano dwóch wysokich rangą rządowych urzędników.