Telewizja MN
Zaloguj
0 
Prezydent udzielił wywiadu tygodnikowi “Sieci”. Odniósł się tam do środkowego palca Joanny Lichockiej. “Nad emocjami trzeba panować”.
Od wielu dni wielu Polaków żyje sprawą środkowego palca posłanki Prawa i Sprawiedliwości, Joanny Lichockiej. Jak wiele innych tematów, sprawa została całkowicie “spalona” przez polityków totalnej opozycji, którzy skutecznie obrzydzają każdy temat, który mógłby zaszkodzić PiS. Podobnie było tutaj: retoryka, która głosi, że “PiS zabrał pieniądze chorym na raka, żeby dać na TVP” jest po prostu fałszywa i obrzydliwa. Zamiast o bucie polityków PiS i kłamliwej działalności TVP, teraz wszyscy rozmawiają “faku pokazanym chorym na raka”.
Postpolityka niestety zwycięża w konfrontacji z merytorycznie i uczciwie prowadzoną politykę. Teraz do sprawy 2 miliardów dla TVP, środkowego palca oraz chorych na raka odniósł się sam prezydent. W wywiadzie dla tygodnika “Sieci”, również oczywiście o profilu propisowskim, mówił na ten temat: “Prawda jest natomiast taka, że wydatki na leczenie nowotworów rosną. Na początku lutego w Pałacu Prezydenckim przedstawiliśmy z ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim Narodową Strategię Onkologiczną. Kompleksowy, 10-letni plan walki z rakiem. Mamy pełną świadomość wagi problemu”.
ZOBACZ TAKŻE: Donald Tusk oficjalnie popiera Małgorzatę Kidawę-Błońską
“Nad emocjami trzeba panować. Szczególnie w polityce. Doskonale wiem, że w Sejmie bywają różne sytuacje, czasem skrajnie trudne. Pamiętam to dobrze z czasów, kiedy byłem ministrem w kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego czy później posłem, wtedy nieraz zdarzało się, że byłem obrzucany wyzwiskami. Nie było to miłe, takie zachowanie zawsze wywoływało moje oburzenie, ale polityk musi umieć nad sobą panować”. Propaganda POPiS-u się kręci, a chorzy na raka znowu są zakładnikami postpolityki.
