- Wiceminister sprawiedliwości uważa, że w polskim Senacie mają prawo obradować tylko polscy parlamentarzyści. Ingerencja obcych ambasad w proces legislacyjny nie powinno mieć miejsca.
- Obecność przedstawicieli ambasady Izraela i Stanów Zjednoczonych na komisji senackiej wzbudziło kontrowersje. Zdaniem Kalety, za ten stan rzeczy należy pociągnąć do odpowiedzialności marszałka Senatu.
- Wizyta chargé d’affaires ambasady Izraela pani Tal Ban-Ari Yaalon w Senacie miała związek z nowelizacją Kodeksu podstępowania administracyjnego.
- Zobacz także: Orban nie ulega żądaniom UE. Koniec z promocją dieologii LGBT na Węgrzech
Kaleta wypowiedział się o senackiej komisji dotyczącej nowelizacji KPA w Polskim Radiu 24.
“Sytuacja nadzwyczajna, która nie powinna mieć miejsca w polskim Senacie. Relacje z innymi państwami są określone umowami międzynarodowymi, zwyczajami. W polskim parlamencie opinie wymieniać powinni polscy parlamentarzyści” – powiedział polityk Solidarnej Polski.
Wiceminister wyraził zaniepokojenie wizytą przedstawicieli obcych ambasad w czasie obrad senackiej komisji dotyczącej noweli KPA. Warto dodać, że przybyli oni na wyraźne zaproszenie marszałka Senatu Tomasza Grodzkiego.
“Pytań i zastrzeżeń nie należy kierować do ambasady Izraela, Każde państwo prowadzi swoją politykę zagraniczną. Zastrzeżenia należy kierować do marszałka Senatu, który tego typu procedowanie przewidział” – stwierdził.
Kaleta o wizycie obcych dyplomatów w czasie senackiej komisji dotyczącej nowelizacji KPA
Polityk Solidarnej Polski zaznaczył, że takie sytuacje przypominają najgorsze lata historii naszego kraju. Kaleta w takim samym tonie mówi o ingerencji obcych ambasad przy nowelizacji KPA.
“W polskim parlamencie, nad polskimi ustawami powinni obradować polscy parlamentarzyści. Mamy – jako naród – bardzo przykre doświadczenia historyczne z udziałem ambasadorów państw trzecich w obradach polskiego parlamentu, które zakończyły się rozbiorami” – powiedział.
Sebastian Kaleta stwierdził, że w Polsce “nie ma myślenia propaństwowego, suwerennościowego”.
W środę odbyła się wizyta chargé d’affaires ambasady Izraela pani Tal Ban-Ari Yaalon w Senacie. Z informacji przekazanej przez wyższą izbę parlamentu wynika, że rozmowy dotyczyły polskiej legislacji, konkretnie nowelizacji Kodeksu Postępowania Administracyjnego. Ministerstwo Spraw Zagranicznych sygnalizowało, iż spotkanie odbyło się bez przedstawiciela resortu, a strona rządowa nie została poinformowana o jej przebiegu.
Zdaniem przedstawicieli resortu, marszałek Senatu Tomasz Grodzki przekroczył swoje kompetencje realizując politykę zagraniczną wbrew konstytucyjnym zapisom, według których mandat do tego sprawuje prezydent oraz MSZ.
dorzeczy.pl