Ostatnie przed przerwą wakacyjną posiedzenie sejmu odbyło się 20 lipca. Następne miało mieć miejsce dopiero w połowie września. Może być ono przeprowadzone już w przyszłym tygodniu. Związane jest to z decyzją prezydenta o zawetowaniu ustaw o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa.
Dzisiejszego popołudnia w Belwederze z Andrzejem Dudą spotkała się premier Beata Szydło oraz marszałkowie Sejmu i Senatu. Stanisław Karczewski pytany przez dziennikarzy, czy w związku z zapowiedzią głowy państwa odbędzie się nadzwyczajne posiedzenie Sejmu, nie wykluczył takiej możliwości.
Przed godz. 18 w siedzibie PiS przy ul. Nowogrodzkiej rozpoczęło się kolejne już dziś spotkanie władz partii rządzącej. Oprócz prezesa Jarosława Kaczyńskiego na miejsce dotarli w nim m.in. Ryszard Terlecki, czy Mariusz Kamiński.
Wcześniej niektórzy politycy Prawa i Sprawiedliwości w rozmowach z mediami okazywali niezadowolenie z zapowiedzi Andrzeja Dudy. Jestem rozczarowany decyzją prezydenta – powiedział minister finansów Mateusz Morawiecki.
Ryszard Terlecki, szef klubu PiS i wicemarszałek Sejmu także skomentował sytuację. Wyrażamy swój niepokój, że układ, który tak historycznie się broni uzyskał przewagę dzięki decyzji prezydenta, ale sobie poradzimy.
Przed siedzibą partii trwała kilkugodzinna pikieta jej przeciwników. Manifestanci skandowali m.in. hańba, mamy prawo tu stać. Kilka osób zostało wyniesionych przez policję.