– Sugeruję posłom konserwatywnym PO, żeby wyrwali się z lewicowego uścisku. Są dobre warunki, żeby założyli klub konserwatystów – powiedział w radiowej “Trójce” polityk PSL Marek Sawicki.
- Marek Sawicki z PSL zachęca “posłów konserwatywnych PO”, żeby “założyli klub konserwatystów”.
- Jego zdaniem PO od lat dryfuje w lewo i w tej partii nie ma już miejsca dla części dotychczasowych polityków.
- Obostrzenia trzeba wprowadzać regionalnie, tam gdzie są ogniska zakażeń – powiedział także, odnosząc się do kwestii koronawirusa.
- Zobacz także: Rozłam w PiS w podkarpackim sejmiku? Radny zabiera głos
– PO od wielu lat jest partią, która bardzo mocno dryfuje w lewą stronę. Dzisiaj mamy budowanie liberalnej lewicy, w której znajdzie się miejsce dla Nowoczesnej, PO i obecnego klubu Lewicy – stwierdził Marek Sawicki. – Sugeruję posłom konserwatywnym PO, żeby wyrwali się z lewicowego uścisku. Są dobre warunki, żeby założyli klub konserwatystów, żeby nie utożsamiać się całkowicie z tym lewicowym nurtem jaki zawładnął Platformą – powiedział.
– Nie wyobrażam sobie, że Paweł Zalewski, Paweł Kowal, Poncyliusz czy ewentualnie, tak jak pan powiedział, Grad, pozostaliby w strukturze, która jawnie mówi o tym, że aborcja na życzenie do 12. tygodnia życia jest okej, że nadal są chrześcijańskimi demokratami i uważają się za nosicieli tradycji chadeckiej – wyraził opinię były minister rolnictwa.
Równocześnie polityk krytycznie wyraził się o Jarosławie Gowinie. – Zachęcam kolegów, żeby nie prowadzić rozmów z Gowinem, to jest stracony czas. Już miał kilka szans, żeby zostawić Zjednoczoną Prawicę i tego nie zrobił – stwierdził.
Poseł PSL skrytykował też aktualną politykę rządu wobec koronawirusa. – Obostrzenia trzeba wprowadzać regionalnie, tam gdzie są ogniska zakażeń. W całym kraju nie ma potrzeby, żebyśmy się poddawali tak dużym restrykcjom. Tam, gdzie je stosują, efekty są słabe np. Słowacja, Czechy, w jakimś sensie Niemcy – powiedział.