W minioną sobotę padłą informacja o dymisji Janusza Kowalskiego z Solidarnej Polski z funkcji wiceministra aktywów państwowych. Środowisko Zbigniewa Ziobry mocnym tonie zareagowało na usunięcie z rządu jednego ze swoich posłów. Wicemarszałek Sejmu, Ryszard Terlecki zapowiedział zebranie liderów koalicji rządzącej. Partnerzy Prawa i Sprawiedliwości czują się zagrożeni o utratę wpływów w rządzie.
- Sobotnia dymisja wiceministra Janusza Kowalskiego spowodowała lukę w jedności koalicji rządzącej
- Dzisiaj odbędzie się narada liderów koalicji tj. Jarosława Kaczyńskiego, Jarosława Gowina i Zbigniewa Ziobro
- PiS wykorzystuje fakt wewnętrznych sporów w Porozumieniu oraz twarde stanowisko Solidarnej Polski wobec UE
- Zobacz także: Kryzys w rządzie? Solidarna Polska: To wbrew umowie koalicyjnej
Pomimo, że w zeszłym roku rekonstrukcja rządu sprawiła, że koalicjanci Prawa i Sprawiedliwości utracili kilka stanowisk utrzymali oni w ryzach większość w Sejmie. Teraz po dymisji wiceministra Janusza Kowalskiego z resortu aktywów państwowych, jedność obozu rządzącego po raz kolejny stanęła na włosku. Politycy Solidarnej Polski wyrazili swoje zniecierpliwienie oraz niezadowolenie z obrotu wydarzeń, które wpływają niekorzystnie na ich pozycję w rządzie.
Terlecki informuje o spotkaniu liderów koalicji
W tej sprawie, wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki z PiS zapowiedział spotkanie Jarosława Kaczyńskiego, Zbigniewa Ziobry oraz Jarosława Gowina (którego przywództwo w Porozumieniu zostało w ostatnich tygodniach zakwestionowane – red.), które ma się odbyć dzisiejszego popołudnia.
W oświadczeniu Solidarnej Polski zaznaczono, że dymisja wiceministra Janusza Kowalskiego nastąpiła wbrew umowie koalicyjnej – “Nie zgadzamy się na niezwykle kosztowną dla polskiej gospodarki transformację energetyczną i rezygnację z węgla, który jest ważnym źródłem naszej suwerenności energetycznej. Zaostrzenie redukcji emisji dwutlenku węgla uważamy za niezgodne z interesami gospodarczymi państwa. Nie ma też naszej zgody na łączenie budżetu UE z kryteriami ideologicznymi. Wszystkie te decyzje prowadzą do obniżenia konkurencyjności polskiej gospodarki i pogorszenia poziomu życia Polaków” – podkreślono również aspekt suwerenności energetycznej.
Warto również przypomnieć o problemach wewnętrznych w partii Jarosława Gowina. Na początku lutego doszło do swoistego przewrotu w kierownictwie Porozumienia, gdzie europoseł Adam Bielan, oświadczył niespodziewanie, że przejmuje tymczasowo obowiązki prezesa ugrupowania, po tym jak rzekomo w 2018 roku upłynęła trzy letnia kadencja Jarosławowi Gowinowi.
Wkrótce kierownictwo partii oraz sąd koleżeński postanowił wyrzucić z Porozumienia samego Adama Bielana oraz Kamila Bortniczuka. W niedługim czasie do grona secesjonistów dołączyli obecni wiceministrowie Jacek Żalek i Zbigniew Gryglas oraz Michał Cieślak i Włodzimierz Tomaszewski.
Porozumienie cofnęło wymienionym politykom ich rekomendacje do rządu i zawnioskowano o ich usunięcie z obejmowanych stanowisk na rzecz osób przychylnych Jarosławowi Gowinowi. Szef Klubu PiS, Ryszard Terlecki powiedział, że na razie ich dymisje nie są spodziewane.