To kolejna duża kompromitacja działaczy KOD. Tym razem na jaw wyszło zdjęcie na których grupa protestujących osób usiadła na pomniku Armii Krajowej. Mało tego, sfotografowani aktywiści nawet nie zdali sobie sprawy z bezczeszczenia pomniku polskich Bohaterów.
W związku z reformą ustawy o Sądzie Najwyższym, tzw. opozycja totalna zwiozła rzeszę swoich starszych zwolenników do Warszawy, a Ryszard Petru wezwał międzynarodowe organizacje do Sejmu. To oznacza, że Nowoczesna i Platforma rozpoczęły kolejną próbę przeprowadzenia zamachu stanu, o czym wręcz otwarcie piszą. Ich retoryka opiera się na wmawianiu społeczeństwu i opinii światowej, że wolność (szeroko pojęta), prawa obywatelskie i trójpodział władzy są w Polsce nie tyle łamane, co praktycznie już ich nie ma, lub są reglamentowane przez Jarosława Kaczyńskiego którego uosabiają z dyktatorem.
Skala nienawiści i “pisofobii” osiąga maksimum. “Od dziś każda kostka brukowa, dziecko i dorosły mają prawo krzyczeć: „precz z Kaczorem, dyktatorem!” – mówił ze sceny Władysław Frasyniuk, nowa twarz Komitetu Obrony Demokracji. Następnie stwierdził, że tzw. opozycja totalna “na nowo definiuje pojęcie patriotyzmu”.
Niestety, wspomniany “nowy patriotyzm” polega na bezczeszczeniu symboli upamiętniających Bohaterów Podziemia Niepodległościowego. W internecie pojawiła się dzisiaj grafika ukazująca grupę manifestantów siedzących na pomniku AK. Niczym nie przejęci Kodowcy machają chorągiewkami swojej organizacji ocierając nogami po słowach przysięgi Armii Krajowej, a pośladkami siedząc na odlewie najstarszego przyznawanego odznaczenia wojskowego- Virtuti Militari.
Specjalnie poszedłem zrobić kilka zdjęć, żeby każdy widział na czym ludzie z KOD usiedli: nogi na przysiędze AK, dupska na Virtuti Militari. pic.twitter.com/8OEkwufrjx
— Krzysztof Bosak (@krzysztofbosak) 16 lipca 2017
Jak stanowi Kodeks Karny w artykule 261: “Kto znieważa pomnik lub inne miejsce publiczne urządzone w celu upamiętnienia zdarzenia historycznego lub uczczenia osoby, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności.”
Warto podkreślić, że KOD ma czelność otwarcie nawoływać do puczu i bezprawnego obalenia legalnej władzy, zaś liderzy opozycji nawołują do ingerencji podmiotów zagranicznych w Polsce. Takie zabiegi, nawet bez powodzenia, przynoszą dla Polski fatalne skutki.