Trwają walki między siłami Armenii i Azerbejdżanu o separatystyczny region Górskiego Karabachu. Obie strony konfliktu poinformowały, że rozmieszczają ciężką artylerię – pisze agencja Reutera.
Ministerstwo obrony Azerbejdżanu poinformowało dziś (28 września), że walki z siłami Armenii toczyły się przez ostatnią noc i dalej trwają.
Armeńskie wojsko ostrzeliwuje miasto Terter w Azerbejdżanie. Część tego miasta znajduje się pod kontrolą sił Górskiego Karabachu, separatystycznej enklawy ormiańskiej w Azerbejdżanie.
Górski Karabach. Wśród ofiar żołnierze i cywile
W niedzielę w walkach w Górskim Karabachu zginęło 16 Ormian, a ponad 100 zostało rannych – poinformował Artur Sarkisjan, zastępca dowódcy armii tego separatystycznego regionu. Nie jest jasne, czy chodzi o straty zarówno wśród żołnierzy, jak i cywilów. Część środków masowego przekazu podaje, że byli to armeńscy żołnierze. Wcześniej armeński rzecznik praw człowieka Arman Tatojan podał, że w ostrzale zginęła kobieta i dziecko.
Z kolei prokuratura generalna Azerbejdżanu poinformowała, że wskutek ostrzału Armenii zginęło pięć osób z tej samej rodziny. Wcześniej instytucja ta podała, że rannych zostało 19 cywilów, których przewieziono do szpitala.
Siły Armenii twierdzą, że zestrzeliły dwa azerbejdżańskie śmigłowce i zniszczyły dwa czołgi, czemu strona przeciwna zaprzeczyła.
W telewizyjnym wystąpieniu prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew powiedział, że “w wyniku bombardowania Armenii są straty wśród azerskich wojsk, jak i ludności cywilnej”, lecz nie podał żadnych szczegółów. Dodał, że “wiele jednostek wyposażenia wojskowego wroga zostało zniszczonych”.
Konflikt między Armenią i Azerbejdżanem o Górski Karabach trwa od ponad 30 lat. Armenia wspiera mieszkających w Górskim Karabachu Ormian, a władze azerskie uważają, że teren należy do Azerbejdżanu.
Źródło: tokfm.pl