Parlament Europejski przyjął w czwartek (17 września) rezolucję. Zgodnie z którą w Polsce dochodzi do ciągłego pogarszanie się stanu praworządności w Polsce.
Rezolucję poparło 513 europosłów, przeciw było 148, a wstrzymało się od głosu 33.
W głosowaniu w PE ws. rezolucji dot. praworządności europosłowie PO i Lewicy opowiedzieli się za nią. Przeciwko głosowali natomiast parlamentarzyści PiS. PSL wstrzymał się od głosu.
Rezolucję poparli europosłowie PO: Magdalena Adamowicz, Bartosz Arłukowicz, Jerzy Buzek, Jarosław Duda, Tomasz Frankowski, Andrzej Halicki, Danuta Hübner, Ewa Kopacz, Janusz Lewandowski, Elżbieta Łukacijewska, Janina Ochojska, Jan Olbrycht i Radosław Sikorski.
Poparli ją również europosłowie Lewicy: Marek Belka, Marek Balt i Robert Biedroń. Nie zawahali się także Włodzimierz Cimoszewicz, Łukasz Kohut, Bogusław Liberadzki, Leszek Miller.
Przeciwko rezolucji zagłosowali europosłowie PiS: Adam Bielan, Joachim Brudziński, Ryszard Czarnecki, Anna Fotyga, Patryk Jaki, Krzysztof Jurgiel, Karol Karski, Beata Kempa, Izabela Kloc, Joanna Kopcińska, Zdzisław Krasnodębski, Elżbieta Kruk, Zbigniew Kuźmiuk, Ryszard Legutko, Beata Mazurek, Andżelika Możdżanowska, Tomasz Poręba, Elżbieta Rafalska, Bogdan Rzońca, Jacek Saryusz-Wolski, Beata Szydło, Dominik Tarczyński, Grzegorz Tobiszowski, Witold Waszczykowski, Jadwiga Wiśniewska, Anna Zalewska i Kosma Złotowski.
Europosłowie PSL Krzysztof Hetman, Adam Jarubas, Jarosław Kalinowski z kolei wstrzymali się od głosu.
Rzecznik rządu komentując rezolucje podkreślił, że to wyłącznie deklaracje o charakterze ,,politycznym i ideologicznym”. Nie ma ona żadnego znaczenia prawnego. ,,Przyjęta rezolucja dowodzi, że w dyskusjach toczących się w Parlamencie Europejskim kluczowe znaczenie odgrywają względy polityczne, a nie merytoryczne czy prawne” – dodał.
,,Stoimy na gruncie poszanowania polskiego prawa oraz unijnych traktatów – to one są podstawą funkcjonowania wspólnoty oraz naszego członkostwa w UE. Traktaty wyraźnie rozgraniczają, które kompetencje i obszary przynależą państwom członkowskim, a które instytucjom unijnym. Z Traktatów jasno wynika, że organizacja wymiaru sprawiedliwości to domena krajowa” – powiedział Müller.
Źródło: PAP