Kilka tygodniu temu bardzo głośny stał się kolejny film braci Sekielskich pod tytułem” Zabawa w chowanego”. Jednym z czarnych charakterów owej produkcji jest biskup Edward Janiak- Biskup diecezji kaliskiej. Miał on brać udział w tuszowaniu pedofilii. Sprawa stała się bardzo głośna na terenie całego kraju. Głowa kościoła katolickiego Papież Franciszek zdecydował o odsunięciu Biskupa z diecezji.
Papież odsunął Biskupa Janiaka od kierownictwa w diecezji kaliskiej. Decyzja podyktowana była przede wszystkim napięciem jakie w szeregach polskiego episkopatu wywołała druga produkcja braci Sekielskich” Zabawa w chowanego”.
Biskup podejrzany o tuszowanie pedofilii odsunięty przez Papieża
Innej decyzji być nie mogło! Biskup Edward Janiak został odsunięty od sprawowanej funkcji. Papież Franciszek postanowił mianować metropolitę łódzkiego Grzegorza Rysia apostolskim sede plena dla diecezji kaliskiej. Komunikat wydany przez apostolską stolicę jest niezwykle krótki i treściwy. Informuje on, iż administrator apostolski sede plena” Kieruje diecezją, kiedy poważna przeszkoda uniemożliwia sprawowanie urzędu Biskupowi ordynariuszowi”.
Cała sprawa opiewa w liczne kontrowersje oraz niejasności. Nie warto także formułować pochopnych opinii. Biskup diecezji kaliskiej Edward Janiak jest podejrzany o ukrywanie dwóch kapłanów, którzy dopuścili się czynów pedofilskich. Temat stanął na publicznej wokandzie za sprawą filmu braci Sekielskich” Zabawa w chowanego”.
W połowie maja rozpoczęło się oficjalne postępowanie w Watykanie. Dotyczy ono domniemanego ukrywania pedofilii przez Biskupa Edwarda Janiaka. Póki co Biskup został usunięty z zarządzania diecezją kaliską. Jeśli rzeczywistość pokrywa się z tym co można zaobserwować w produkcji braci Sekielskich, Biskupowi grozi nawet oficjalne usunięcie z urzędu. Pismo do Watykanu skierował w tej sprawie Prymas Polski Wojciech Polak.
Biskup Janiak niewinny? Duszpasterz nie przyznaje się do winy
Biskup Janiak skierował do innych, równych mu rangą kapłanów oficjalny list, w którym stwierdził, iż padł ofiarą medialnej nagonki, a zarzuty wobec niego stawiane są absolutnie niewiarygodne. Po filmie braci Sekielskich sam zainteresowany miał trafić do szpitala z powodu udaru mózgu. Późniejsze badania wykazały jednak, że prawdopodobnie znajdował się on pod wpływem alkoholu.