W związku z wybuchem większej ilości zarażeń koronawirusem, wybory w kilku gminach na Podlasiu są zagrożone. Członkowie OKW w powiecie sejneńskim rezygnują z pracy w komisjach. Do czwartku komisja musi znaleźć zastępców na wolne miejsca.
W podlaskim powiecie sejneńskim doszło do eskalacji zarażeń koronawirusem podczas organizacji ślubu w gminie Giby. Zaraziło się ponad 100 osób. W zabawie weselnej uczestniczyła radna gminy, która zaraziła pozostałych radnych podczas sesji, na której obecni również byli reprezentanci policji, straży pożarnej oraz sołtysi.
Zobacz także: „To nie demon, ale czarny mężczyzna”. Order św. Michała Archanioła przypomina lewakom George’a Floyda
Przez powyższe wydarzenia doszło do masowych rezygnacji z pracy w komisjach wyborczych, z obawy przed zakażeniem. Teraz OKW poszukuje w tym regionie nowych członków, którzy zechcą pomóc w pracy przy organizacji niedzielnych wyborów prezydenckich.
“Wybory muszą w gminie się odbyć. Po ich zakończeniu musi zostać sporządzony protokół, by uznać wybory prezydenckie za ważne w całym kraju” – powiedziała Alicja Rynkiewicz-Dąbek z Krajowego Biura Wyborczego.
Zakomunikowała też ona, że do poprawnej pracy potrzeba minimum trzech członków w komisji. Jednakże ze względu na bardzo długą pracę sięgającą blisko 24h, jest to fizycznie niemożliwe do wykonania.
interia/pap