Minister zdrowia, Łukasz Szumowski, był gościem w programie Wirtualnej Polski. Po raz kolejny zaznaczył, że niedługo będziemy mieli więcej zachorowań.
Polski rząd wprowadził bardzo mocne działania, które mają na celu zahamowanie rozwoju koronawirusa w naszym kraju. Większość specjalistów, polityków czy dziennikarzy, nawet tych sympatyzujących z opozycją, chwali działania rządu. Łukasz Szumowski, który jest ministrem zdrowia, powoli zaczyna wychodzić w oczach wielu Polaków niczym superbohater, który nie śpi i nie je, ponieważ ratuje Polaków. Widać poświęcenie z jego strony i rzeczywiście jest komplementowany nawet przez przeciwników politycznych. On sam pytany o to, podchodzi do tego bardzo spokojnie.
Minister zdrowia był gościem w Wirtualnej Polsce. Zapytany o dobre sondaże ocen działań polskiego rządu w sprawie koronawirusa, studził emocje. Według sondażu prawie 60% Polaków ocenia działania rządu pozytywnie. Raczej dobrze (28,77%) lub zdecydowanie dobrze (28,64%). Źle ocenia natomiast tylko 16,66%. Minister Szumowski jednak podchodzi do tego z dystansem. “W sytuacjach zagrożenia ludzie zaczynają chwalić, potem zaczynają ganić, w związku z tym łaska pańska na pstrym koniu jeździ (…) Ja po prostu mam wykonywać to, co do mnie zależy w sposób maksymalnie racjonalny i maksymalnie skuteczny”.
ZOBACZ TAKŻE: Nie tylko Włochy. Hiszpania ma wielki problem. Żona premiera chora
“Zobaczymy jak Polacy będą to oceniać” – podkreślał. Po raz kolejny dał do zrozumienia, że najgorsza sytuacja dopiero przed nami. Wierzy jednak, że wprowadzone przez niego i resztę rządu działania ograniczą rozwój choroby w przyszłości. “My w tej chwili będziemy widzieli wzrost zachorowań. Tego się spodziewajmy. Za chwilę będziemy mieli ich tysiąc, może więcej, ale te działania które myśmy zrobili, w następnym tygodniu, kiedy właśnie będziemy dochodzili do tych już dużych cyfr, mogą spowolnić ten przyrost”. Zaznaczył, że jeśli Polacy wytrzymają kwarantannę, to będziemy mogli uniknąć chaosu w kraju czy służbie zdrowia.