Komentarz Mediów Narodowych został poświęcony postaci generała Augusta Emila Fieldorfa “Nil” . W studiu gościł Arkadiusz Miksa, badacz historii i znawca biografii Żołnierza Wyklętego.
“Opcja rządząca wykorzystuje otoczkę związaną z czasami NSZ do realizacji swoich celów. Jednak trzeba powiedzieć, że generał nie jest prawidłowo pokazywany. Chociaż coraz częściej się mówi o jego tragicznej śmierci, to jednak wciąż nie mówi się o jego poglądach” – podkreśla gość Mediów Narodowych.
“Generała Nila odsunięto na boczny tor ze względu na poglądy”
Generał “Nil” jest nietypowym bohaterem, wyłamuje się bowiem z tzw. standardów: “Wydaje mi się, że chociaż sam związany z obozem sanacyjnym to wykazał się zdrowym rozsądkiem, podobnym do obozu narodowego. Chociaż krytykował powstanie warszawskie to się do niego przyłączył”.
“Generał “Nil” widział ogromne zagrożenie w walce. Wiedział, że będzie kolosalna liczba ofiar powstania warszawskiego. Na wskutek tej postawy był odsunięty na boczny tor działalności, przez opcję, która parła ku powstaniu. Popierał postawę obozu narodowego, chciał oddolnej pracy odbudowy państwa i zagospodarowania Ziem Zachodnich” – podkreślał Arkadiusz Miksa.
“Generał wiedział, że jest potrzeba oporu, ale wiedział, że można się bić dopóki ma to sens. A czynny opór nie miał wtedy racji bytu” – zaznaczył gość Mediów Narodowych. Generał jest jednym z z najsłynniejszych Żołnierzy Wyklętych.