Poseł Grzegorz Braun mocno skomentował inaugurację kampanii prezydenckiej Krzysztofa Bosaka oraz działalność Sejmu: “Tam się nie rządzi, do władzy docierają tylko dyrektywy innych państw”.
“Gdybym tego nie wiedział wcześniej to byłbym lekko wstrząśnięty, a teraz tylko upewniam się o fasadowości Sejmu. To jest jak plan telenoweli, dekoracja na tle, której rozgrywa się teatrzyk demokracji fasadowej” – wprost mówi o polskim Sejmie Grzegorz Braun.
Jak podkreśla poseł Konfederacji: “W Sejmie się nie rządzi, docierają tam impulsy, dyrektywy. W ostatnim tyogdniu usiłowałem zdobyć informacje dotyczące zagadnień finansowych – czyli przymusowej restrukturyzacji Banku Spółdzielczego w Sanoku. To jest katastrofa nie tylko lokalna, przedsiębiorcy stracili miliony” – podkreśla poseł.
“POLSKĄ RZĄDZĄ EUROKOMUNIŚCI“
Polityk zaznacza, że nie udostępniono mu żadnych informacji ws. finansowych restrukturyzacji banku: “To pokazuje, że Sejm jest bańką ułudy”. Braun uważa, że posłom wydaje się, że coś mogą zrobić, a pozwala im się na realne działania w drodze wyjątku: “Za sznurki pociągają mafie, służby i loże, a także Żydzi, eurokomuniści i sodomici” – mocno dodaje w studiu Mediów Narodowych.
“Konfederacja jest kontrrewolucją” – podkreśla poseł. Polityk odniósł się w studiu Mediów Narodowych do inauguracji kampanii prezydenckiej Krzysztofa Bosaka. Konfederacja jako pierwsza złożyła w piątek, w Państwowej Komisji Wyborczej zawiadomienie o utworzeniu komitetu wyborczego na prezydenta. Podobnie jak wiceprezes Ruchu Narodowego gość MN zaznaczył, że podczas kampanii “politycznej poprawności nie będzie”.