Atak na amerykańską bazę w Kenii. To somalijscy dżihadyści

Dodano   0
  LoadingDodaj do ulubionych!

Atak na amerykańską bazę w Kenii. Sprawcami są somalijscy dżihadyści z Al-Shabaab. Nie ma to jednak związku z zamordowaniem gen. Solejmaniego.

Atak na amerykańską bazę na wyspie Lamu w Kenii. Baza jest wykorzystywana przez amerykańskich i kenijskich żołnierzy. Jak więc widać, Amerykanie posiadają swoje bazy w olbrzymiej liczbie krajów. Atak nastąpił o świcie. Oczywiście sporo sprzecznych informacji. Sprawcami są islamscy bojownicy z organizacji powiązanej z Al-kaidą. Chodzi mianowicie o Al-Shabaab. Jest to organizacja dżihadystów w tzw. Rogu Afryki.

Według mediów w ataku miało zginąć czterech terrorystów. Nie wiadomo nic o ofiarach wśród obrońców. Terroryści chwalą się jednak, że atak był udany. Trudno jednak podejrzewać, żeby atak ten miał jakikolwiek związek z zamordowaniem przez Amerykanów irańskiego generała Solejmaniego. Al-Shabaab to organizacja wahhabistyczna, a więc sunnicka. Iran czy organizacje związane z Hezbollahem to oczywiście szyici, którzy są z sunnitami bardzo skonfliktowani.

ZOBACZ TAKŻE: Robert Biedroń będzie kandydatem lewicy? Rekomendacja Czarzastego

Ataki tego rodzaju zdarzają się w Afryce czy na Bliskim Wschodzie dosyć często, ale obecny stał się bardzo medialną informacją właśnie w związku z ostatnimi wydarzeniami w Iraku. Chociaż atak nie ma bezpośredniego związku, to na pewno niechęć do Amerykanów wzrosła ostatnio jeszcze bardziej, a atak mógł zostać zaplanowany właśnie w związku z antyamerykańskim wzmożeniem. Można spodziewać się coraz większej liczby takich ataków. Szczególnie, że to Iran i Hezbollah mocno zwalczały dżihadystów.

Dodano w Bez kategorii

POLECAMY