Celnicy z Przemyśla zaskoczeni zawartością przesyłki. W paczce z Rosji były niedźwiedzie czaszki. Tymczasem zwierzę jest pod ochroną.
“Uwagę funkcjonariuszy zwróciła paczka nadana w Rosji. Zgodnie z deklaracją nadawcy miała ona zawierać czaszki niedźwiedzia wycenione na 120 dolarów” – poinformowała rzeczniczka prasowa Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie Edyta Chabowska.
Do udaremnienia przemyty doszło podczas kontroli przesyłek – celnicy wykrylli trzy czaszki należą do niedźwiedzia brunatnego: “Po przeprowadzonej konsultacji z koordynatorem ds. CITES, okazało się, że to czaszki niedźwiedzia brunatnego, podlegającego ochronie na mocy Konwencji Waszyngtońskiej CITES” – dodaje rzeszowska rzeczniczka.
Jak poinformowała urzędniczka – za nielegalny przewóz grozi nawet do 5 lat więzienia: “Handel gatunkami chronionymi na mocy Konwencji Waszyngtońskiej jest dozwolony tylko wtedy, kiedy nie przyniesie on szkody zachowaniu tych gatunków w środowisku naturalnym i tylko pod warunkiem wydania odpowiedniego zezwolenia”.